Volvo FH16 600 2010r 8x4 (1oś prowadząca skrętna, 2oś pomocnicza podnoszona skrętna, 3 i 4 oś pędne mosty/zwolnice) całe na pneumatyce.
Problem polega na różnicy ciśnienia w poduszkach między lewą a prawą stroną na mostach (3,4oś).
Opowiem w skrócie jak do tego doszło/doszedłem. Jeżdżę tym autkiem jakiś czas i zauważyłem że lewa strona auta wyżej stoi niż prawa. Generalnie rzuciło mi się to w oko kilka dni po zmianie opon. Auto ma zabudowę burtową z żurawiem samochodowym (HDS) zamontowanym z tyłu. Więc jak zmieniałem koła to 'cyk' siłownik lewej/prawej nogi i auto ma koła w górze... tylko że manewr lewej strony troszkę przesadziłem i auto całe dość mocno się skręciło. Pomyślałem że to pewno dla tego
cięgno które idzie z mostu do czujnika poziomowania zamontowanego w ramie z lewej strony na pewno się "rozciągnęło".Zdecydowałem że naprawię to przy akcji serwisowej auta.
Ostatnimi dniami auto trafiło na warsztat (serwis olejowy diagnostyka etc) powiedziałem mechanikowi żeby opuścić zawieszenie tylne o kilka cm w dół, ponieważ troszkę za wysoko stoi i gdy podpinam przyczepę to dyszel przyczepy nie jest w poziomie.
Mieliśmy komputerem opuścić ale wyszło że L/P cięgno zostało lekko skrócone. Wyszło elegancko, wysokość mnie zadowalała. Wszystko wydawało się że jest jak być powinno.
I po przejechaniu kilkudziesięciu km tył wywindował na maxa w górę (komunikat że auto nie wypoziomowane) pilot nie reaguje hebel baterie OFF nic nie pomaga. Dojechałem do garażu i zaczęła się diagnostyka.... Podpięty komp serwisowy zero błędów... Auto jakby żyło własnym życiem... Góra... Trochę w dół.... Za chwilę znowu psssyk góra.... A poziomowanie z pilota nie działa....
Sprawdzamy parametry co pokazują czujniki... I wtedy wyszło że czujnik ciśnienia w poduszkach pokazuję różnicę. Wydawało by się to jasne że właśnie dlatego widziałem tą różnicę wysokości... Ale generalnie to zbieg okoliczności że po skróceniu cięgien wyszła ta sytuacja...
Czujniki wysokości pokazują jedną stała wartość 1.61 i 0.61.... i generalnie nie reagują jak odkręciłem cięgno i palcami kręcę potencjometrem .... Odpielismy wtyczkę od lewego czujnika poziomowania (pilot zaczął działać)....
Generalnie to jeszcze sprawdziłem instalacje z prawej strony pod kabiną (banan)... Zmieniłem lewy potencjometr na nowy... Pilot działa poziomuje etc... Ale nadal widzę na 'palca' że poduszki z lewej strony więcej mają nabite powietrzna niż te z prawej....
Wiem że to długa opowieść i przeczytanie może już zniechęcić ale może ktoś pomoże:)
Coś tam będę samemu działał i czekał że może ktoś będzie miał trafną radę... Wiem że może bez wizyty w serwisie i kalibracji się nie obejdzie ale żeby dojść co z tymi ciśnieniami...
RUssshhhh!!! ^_^
