burton pisze:trzeba zrobić zrzutę i kupić forumową hamownie
a kto Ci to kolego obsłuży fachowo i bez "lubienia jednych forumowiczów i nielubienia innych"
przecie tam tyle rzeczy w ustawieniach się wprowadza, tyle współczynników , tyle korekcji ... nawet można luśniej przypiąć żeby mniejsze obciążenie było ...
po rysunek z hamowni to można najpierw zadzwonić i powiedzieć "co ma być" , a potem pojechać na pomiary z natury - a rysunek dostaniesz taki jak chciałeś
klient płaci, wymaga i ma być zadowolony
ja już się nasłuchałem o tych dobrych hamowniach, o tych co obsługa uwiązać auta nie umie, o tych co podają kilkadziesiąt koni mniej i tych co dorysowują więcej ... że uważam to za stratę czasu i niepotrzebne męczenie auta na rolkach , najmniej stresująca jest hamownia drogowa ale wymaga wcześniejszej wizyty na skupie złomu i przeważenie auta przed startem