"Nawet 18 tys. zł akcyzy za sprowadzony samochód"

[JemRekami]

Spoko, bardziej prawdopodobne, że ceny walut dobiją...

Wysmyrane kciukami.

[Lakier]

No to super, że akcyza będzie tańsza dla ludzi bogatych Dobra zmiana.

Przykładowo, ktoś jest fanem volvo s80I. Chce kupić zadbana s80I po lifcie, rocznik np. 2004. Nowa akcyza 20 tys. zł. Stara 2 tys. zł. Według fanów obecnego rządu, kupienie 12 letniego volvo jest głupotą i powinno być zabronione (bo jak inaczej nazwać akcyzce w wyskości 20 tys. zł). Lepiej kupić Dacie Logan 1.5 DCI .

[porcelan]

Lakier, a nie jest tak? Przecież Logan to bardzo dobre, bezpieczne i bogato wyposażone auto. Do tego za małe pieniądze. Poza tym nikt nie potrzebuje silnika większego niż 2.0.

[snow]

Poza tym nikt nie potrzebuje silnika większego niż 2.0

Do przejechania z punktu A do B wystarczy i Smart z silnikiem 0.8

[Lakier]

Pan prezes i jego kot nie potrzebują samochodu, bo i tak mają "służbówkę". Może stąd ten brak zrozumienia dla normalnych zjadaczy chleba

[porcelan]

Poza tym nikt nie potrzebuje silnika większego niż 2.0

Do przejechania z punktu A do B wystarczy i Smart z silnikiem 0.8

Zaryzykuję wręcz stwierdzenie, że do przejechania z punktu A do B wystarczy rower albo inny autobus
Może do tego "pije" ten nasz rząd.

[siatek]

Poza tym nikt nie potrzebuje silnika większego niż 2.0

Do przejechania z punktu A do B wystarczy i Smart z silnikiem 0.8

Jeśli tylko do przejechania, to tak, nawet motorower.
Niestety, ale często potrzebne jest coś więcej. Ja np. obecnego XC70 napełniam swoimi manelami po dach, i to dość często. Takich smartów potrzebnych byłoby pewnie 3 sztuki, musiałbym zatrudnić jeszcze 2 kierowców .
W sytuacji konieczności zakupu następnego auta, zostaje tylko rynek wewnętrzny obarczony sporym ryzykiem. Od prawie 30 lat wiedziony podejrzliwością, wybieram zakupy za Odrą. I dobrze na tym wychodzę.
Takie "zachęcanie" do zakupu nowych aut wysoką akcyzą, nie jest żadną możliwością wyboru. Przecież gdyby mnie (i nie tylko mnie)było stać na nowe takie auto, nie zawracałbym sobie głowy używanym. A zakup nowego samochodu kosztem wyrzeczeń to nie dla mnie.
Wygląd na to, że ludzie złośliwie na przekór skarbowi państwa, nie kupują nowych aut .

[porcelan]

Takie "zachęcanie" do zakupu nowych aut wysoką akcyzą, nie jest żadną możliwością wyboru. Przecież gdyby mnie (i nie tylko mnie)było stać na nowe takie auto, nie zawracałbym sobie głowy używanym. A zakup nowego samochodu kosztem wyrzeczeń to nie dla mnie.

Nasi zapatrzyli się chyba na to co stało się z rynkiem nowych aut w Niemczech kilka lat wstecz (dopłaty do nowych aut) - efekt był bardzo dobry, tylko warto odnotować, że stało się to za sprawą "marchewki" a nie "kija" jak planują u nas

Wygląd na to, że ludzie złośliwie na przekór skarbowi państwa, nie kupują nowych aut .

Przecież wiadomo nie od dziś, że Polacy są zagorzałymi fanami motoryzacji z końca lat 90.

[tommitmx]

" onclick="window.open(this.href);return false;

[nurek]

Tiaaa, bo rynek aut składa sie tylko z rocznika 2016 i przed 2004, a całą resztę to jakaś amba wciągnęła [FACE WITH TEARS OF JOY][FACE WITH TEARS OF JOY][FACE WITH TEARS OF JOY]

Naskrobane na Nexus 4

[Wojtullla]

Hmmm...w sumie to wciąż podtrzymuje zdanie, że projekt tej ustawy wcale nie jest taki zły i pi razy oko samochody do 6 lat stare wyjdą raczej taniej niż teraz, ale...przyszła mi do głowy jeszcze jedna kwestia:
Siłą rzeczy handlarzy zrobi się zbyt dużo względem potencjalnych nabywców samochodów do 6 lat. I wtedy:
-czy handlarze powiedzą sobie: -no ok skończył się pewien okres..zwijam interes i zajmę się czymś innym.

No raczej nie. Coś się obawiam, że część z nich może się wyspecjalizować w przywracaniu blasku stosunkowo młodym samochodom ale na przykład po dzwonach całkowitych, składaniu jednego samochodu z trzech, a może nawet dalej...wróci wolna amerykanka z początku lat 90-tych, podrabianie papierów, przebijanie numerów... pojechałem za daleko?

Hmmm... Jak myślicie?

[Iwan]

Moim zdaniem siły należy skierować do SKP. I po temacie by było w kwestii starych aut, które albo są bliskie temu, żeby się złamać, albo wydalają z siebie chmury dymu, znaczą teren itd.
I nowszych też problem dotyczy, z wyciętymi katalizatorami, dpf-ami, ksenonami z odpustu, amerykańcami z czerwonymi kierunkami...

Czy może się narażę, ale też wyszłyby wszelkie tjuningi garażowe myślę, zawieszenia, wydechy, ciemne szyby i inne kwiatki.

[nurek]

Jeśli podaż aut z zagranicy zmniejszy się to niewykluczone, że auta z obiegu krajowego będą "musiały" być dłużej na rynku, czyli jak piszesz rewitalizacja powypadkowych.
Ale tu wchodzimy w temat jakość kontroli aut na SKP.

Tak czy owak ceny aut używanych mogą pójść w górę.

Iwan, byłem w styczniu w SKP na badaniu po 3 latach- nie badano jakości spalin.

[snow]

Tyle, że podniesienie akcyzy wbrew pozorom zmniejszy wpływy z tego podatku gdyż ludzi nie będzie stać na auto więc i akcyzy nie zapłacą. Bogaci zaoszczędzą na nowych drogich autach więc też nie będzie skutku. Zatem wychodzi że to tylko najbogatsi na tym zyskają. Skończy się na tym że większość handlu będzie się opierać na autach rodzimych.

Ja bym chciał wyjechać fajnym, nowym autem, tyle że takie fajne auto to min 150-160tys. zł. Kwoty jak dla mnie wygórowane jak za auto.

A te złomy z Niemiec są często w lepszym stanie niż auta krajowe . Mam nadzieje, że te zmiany nie przejdą w takiej formie jak dotąd proponowano. Nawet obecna akcyza za pojemność powyżej 2L jest zbyt wysoka moim zdaniem.

[nurek]

Ci naprawdę bogaci już zaoszczędzili bo mają auta na czeskich blachach (bez akcyzy i VATu).
Wpływy do budżetu wcale nie muszą być znacznie mniejsze bo:
1. może być większy wpływ z aut flotowych (jeśli akcyza za nowego np. Aurisa czy Mondeo/Passata będzie wyższa niż obecnie)
2. część aut z segmentu premium będzie kupowane z większymi silnikami zamiast obecnie "akcyzowych" 2-litrówek.

[zenek30]

no właśnie to "badanie" w SKP to u nas największy problem,
tu powinna być selekcja, a nie rocznik, pojemność...

[Łosia Samosia]

bo lepiej kupic auto z lat 90 niz te nowe-pełno elektryki itd

Napisał ten, co sam ma "nowe-pelno-elektryki"...

[snow]

1. może być większy wpływ z aut flotowych (jeśli akcyza za nowego np. Aurisa czy Mondeo/Passata będzie wyższa niż obecnie)

Auta flotowe z reguły są chyba nowe kupowane? to wtedy najniższa akcyza akurat by obowiązywała. Nikt raczej chyba do floty nie bierze aut starych i ze sporymi silnikami

2. część aut z segmentu premium będzie kupowane z większymi silnikami zamiast obecnie "akcyzowych" 2-litrówek.

Nie wiem czy dobrze słyszałem w radio ostatnio była jakaś reklama że promocja na auto z dużym silnikiem w cenie takiego z mniejszym Może z obawy przed akcyza albo zle dosłyszałem

[nurek]

Oczywiscie do floty bierzesz nowe ale placisz obecnie akcyze od wartosci, a w nowej wersji od pojemnosci stad moze dojsc do sytuacji gdzie auto bedzie tanie (bo flota wynegocjonowala niska cene jednostkowa) ale z uwagi na pojemność silnika "zaplaci" akcyze wyzsza niz w obecnym systemie.

Naskrobane na Nexus 4

[nonline]

no właśnie to "badanie" w SKP to u nas największy problem,
tu powinna być selekcja, a nie rocznik, pojemność...

Nie przesadzajcie, takich faktycznie "wraków" spotyka się niewiele i to nie jest domena PL, w Czechach czy u Niemca za płotem też śmigają 25 letnie Golfy w TDI.
Mój dyszel kopci bo tak go zbudowali, a badania na SKP Mercedesa przechodzi śpiewająco... Prędzej bać się należy ulepów składanych z 3 typu "nówka" funka z 2007, stare auto, nawet dość już szarpinęte zębem czasu a z nienaruszoną konstrukcją będzie lepsze niż nowszy ale zostawiający 4 ślady a to nas literalnie czeka, ludzi nie będzie stać na takiego V70 z 2.5T to kupią nowszą Octavię z 1.2MPI odwijaną ze słupa.

[Lakier]

Ci naprawdę bogaci już zaoszczędzili bo mają auta na czeskich blachach (bez akcyzy i VATu).
Wpływy do budżetu wcale nie muszą być znacznie mniejsze bo:
1. może być większy wpływ z aut flotowych (jeśli akcyza za nowego np. Aurisa czy Mondeo/Passata będzie wyższa niż obecnie)
2. część aut z segmentu premium będzie kupowane z większymi silnikami zamiast obecnie "akcyzowych" 2-litrówek.

Nie wiem po co się wypowiadasz na ten temat, skoro nie znasz nawet podstaw tej ustawy/nie potrafisz liczyc, sam wybierz co wolisz.

AD1. Nowe auta będą trochę tańsze, bo akcyza będzie trochę mniejsza. Czyli mniej kasy do budżetu.

AD2. Przeraźliwa większość Polaków stać conajwyżej na 10 letnie premium, a te z większymi silnikami będą obłożone taką akcyzą, że nikt o zdrowych zmysłach tego nie kupi. Czyli mniejsza kasa do budżetu.

Ta ustawa jest ok, jeżeli ktoś kupuje auta 0-3 lat. Czyli dla najbogatszych. Tobie to pasuje, bo kupujesz takie auta. Komuś kto kupuje starsze samochody to juz nie pasuje. Patrz dalej niż na własny koniec nosa.

Najgorsze jest to, że kolejny raz spadną wpływy do budżetu, skmuluje się to z 500+ i dostaniamy podwyżkę VATU na twarz.

[Iwan]

nonline, jeżdżą... na moje oko jest tego trochę, co ze 100 metrów widać, że schrupane przez rudą.

[m.c.2]

No raczej nie. Coś się obawiam, że część z nich może się wyspecjalizować w przywracaniu blasku stosunkowo młodym samochodom ale na przykład po dzwonach całkowitych, składaniu jednego samochodu z trzech, a może nawet dalej...wróci wolna amerykanka z początku lat 90-tych, podrabianie papierów, przebijanie numerów... pojechałem za daleko?

do ściągniętego niemca będzie się wstawiało VIN polskiego rozbitka i cheja
morawiecki więcej kasy zobaczy jak świnia niebo, no ale to chyba właśnie chodzi o kompletne rozwalenie kraju....

[nurek]

Ta ustawa jest ok, jeżeli ktoś kupuje auta 0-3 lat. Czyli dla najbogatszych. Tobie to pasuje, bo kupujesz takie auta. Komuś kto kupuje starsze samochody to juz nie pasuje. Patrz dalej niż na własny koniec nosa.

Ktoś to kupuje nowego Logana, Aurisa, Golfa czy Insignię faktycznie jest najbogatszy..... jak cholera . Po prostu pierwsza 100tka listy Wprost. Może najbogatszy wg standardów min. Morawieckiego (vide kwota wolna od podatku).
Sam patrzysz przez własny pryzmat więc przyganiał kocioł garnkowi. Każdy patrzy przez własny pryzmat. Nie każdy tylko do tego się przyzna.....

[Lakier]

Ta ustawa jest ok, jeżeli ktoś kupuje auta 0-3 lat. Czyli dla najbogatszych. Tobie to pasuje, bo kupujesz takie auta. Komuś kto kupuje starsze samochody to juz nie pasuje. Patrz dalej niż na własny koniec nosa.

Ktoś to kupuje nowego Logana, Aurisa, Golfa czy Insignię faktycznie jest najbogatszy..... jak cholera . Po prostu pierwsza 100tka listy Wprost. Może najbogatszy wg standardów min. Morawieckiego (vide kwota wolna od podatku).
Sam patrzysz przez własny pryzmat więc przyganiał kocioł garnkowi. Każdy patrzy przez własny pryzmat. Nie każdy tylko do tego się przyzna.....

Prawo powinno być tak uchwalane, abyś Ty nie był pokrzywodzny, ani też osoba która nie ma zamiaru wydawać co najmniej 70k zł na samochód. Obecnie każdy procentowo płaci tyle samo i to jest uczciwe.

Ja właśnie nie patrze przez swój pryzmat, przeżyje to, że za 7 lat zamiast kupić sobie 7 letnie s90, będę musiał kupić 3 letniego golfa. Bardziej patrze na ludzi którzy zarabiają po 2.5k zł (mediana zarobków) i to nich najbardziej uderzy ta ustawa.

Jeszcze co do kupna nowej insigni lub golfa, to niestety reszta polski to nie Warszawa i w niej to mało kto sobie może na to pozwolić. Zresztą popatrz jakie samochody są na forum. Średnia wieku to pewnie 10 lat.