Volvo zaczyna montować ograniczniki prędkości do 180 km/h

[leo55555]

https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/ak ... mh/sjtp0c7

[sasza7]

W sumie nawet jakby w obecnym samochodzie miał takie ograniczenie to i tak bym kupił...
Raz czy dwa testowałem Vmax swoich samochodów, ale to w sumie bardziej z ciekawości - jakoś do szczęścia i użytkowania nie jest to potrzebne.
A od lipca i tak ma wejść utrata prawka po przekroczeniu o 50km/h także w niezabudowanym, także przynajmniej nam prawka na autostradzie nie zabiorą...

[OVS WDOWCZYK]

Volvo montuje, my zdejmujemy

[sapaczeq]

Przepraszam, że odkopuję, ale nie mogłem się powstrzymać, gdyż to...

Volvo montuje, my zdejmujemy

było po prostu doskonałe.

Z jednej strony, ograniczniki prędkości już od dawna funkcjonują, ale z limitem np. 250 km/h. Ustawianie 180 km/h to po prostu inna liczba w sterowniku i tyle.
Z drugiej - dobrze, że da się "ściągnąć kaganiec". Gdyby to było nieściągalne, byłbym gorącym przeciwnikiem, podobnie jak staję w opozycji wobec wielu narzuconych przymusem rozwiązań, jeżeli nie mają mocnego uzasadnienia; głównie chodzi mi o systemy śledzące i zbierające dane i wyposażanie samochodów w rozwiązania techniczne "w imię ekologii albo bezpieczeństwa".

[rezon]

A od lipca i tak ma wejść utrata prawka po przekroczeniu o 50km/h także w niezabudowanym, także przynajmniej nam prawka na autostradzie nie zabiorą...

czasami są ograniczenia na autostradach Vmax podobnie jak Ty testuję rzadko. 180km/h obecnie nawet w Niemczech rzadko kto jeździ - Carrera jadąca zalecane 130km/h nie jest rzadkim widokiem

[humungus]

Citroen CX

hej,

to ty byłes z czerwoną cytryną u zachara?

[ferrit]

Nie jestem przeciwny temu ograniczeniu. Sam nie jeżdżę szybciej.

[volvuś v70]

hej,

to ty byłes z czerwoną cytryną u zachara?

zgadza się - to Jackowa cytryna
miałem okazje prowadzić ten krążownik

[Henri Lacoste]

Szef volvo wypowiedzial sie, ze licza sie, ze moga stracic przez to czesc klientow, ktorzy kupiwali auta z mocnymi osiagami. Natomiast chca podtrzymac marke vovlo jako bezpieczna i jesli to komus ma uratowac zycie to beda zadowoleni z tej kwestii.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Andrzej1158]

Orientujecie się może od którego miesiąca Volvo wprowadziło ten limiter prędkości?

[Henri Lacoste]

A zdjecie limitera nie wplywa negatywnie na utrzymanie gwarancji?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[raspiras]

Natomiast chca podtrzymac marke vovlo jako bezpieczna i jesli to komus ma uratowac zycie to beda zadowoleni z tej kwestii

Rozumiem, że to dlatego testy zderzeniowe robi się przy prędkości 64km/h? Czysta hipokryzja i marketing.

[volvuś v70]

dlaczego zacytowało nie moją wypowiedź pod moim nickiem ?

[camillinhio]

Natomiast chca podtrzymac marke vovlo jako bezpieczna i jesli to komus ma uratowac zycie to beda zadowoleni z tej kwestii

Rozumiem, że to dlatego testy zderzeniowe robi się przy prędkości 64km/h? Czysta hipokryzja i marketing.

Testy zderzeniowe robią przy takich prędkościach, bo przy takich najczęściej dochodzi do wypadków? Drogi szybkiego ruchu, gdzie jeździ się znacznie szybciej, rządzą się swoimi prawami, np. nie ma na nich skrzyżowań, są bariery energochłonne, itp. Teoretycznie trudniej tam o wypadek, a kierowca jadący szybciej jest bardziej skupiony. Skupiono się więc na bezpieczeństwie w zupełnie innych warunkach.
Także żadna hipokryzja.

Wysłane z internetu

[raspiras]

camillinhio, poczytuję sobie Twój post jako żart - przy wyższych prędkościach samochody gniotą się jak konserwy i przeżycie jest tylko losowym przypadkiem. W mieście w 99 procentach przypadków to są 'stłuczki'. Wypadki są głównie poza miastem i czy przy 180 czy przy 200 efekty będą podobne. Także hipokryzja

ps. fajny filmik, daje do myślenia crash test 200km/h

[camillinhio]

Może zacznij od początku i definicji słowa hipokryzja Bo zupełnie nie pasuje do podawanego przez Ciebie przykładu. Hipokryzja to fałszywość, dwulicowość, odniesione do zasad moralnych. Jakie to ma zastosowanie w przypadku testów zderzeniowych z taką a nie inną prędkością? Fizyki przecież nie oszukasz i tego nie kryją producenci samochodów. W miarę swoich możliwości próbują zminimalizować ewentualne skutki wypadku, i dobrze, niech tak robią.

A to, że auta się gniotą w czasie wypadków to w sumie bardzo dobra rzecz. Wszak pochłaniając energię kinetyczną ratują Twoje narządy i życie

[sapaczeq]

humungus, tak, to ja.

raspiras, pamiętaj, że kiedy Twoja szybkość względem nawierzchni wynosi 140 km/h, to względem samochodu ciężarowego jadącego 90 km/h w tym samym kierunku Twoja szybkość wynosi już tylko 50 km/h. Test przy 64 km/h z nieruchomą przeszkodą jest więc miarodajny, przy założeniu że symuluje to ewentualnie sytuację na autostradzie "w tym samym kierunku o jadące auto".
Natomiast oczywiście, na zwykłej drodze: ktoś 90 km/h, Ty 90 km/h w przeciwną stronę; różnica 180 km/h i wtedy filmik z crashem 200 km/h bardziej pasuje do sytuacji.
Moje osobiste zdanie przystaje do kol. camillinhio, że autostrady i s-ki są trochę bezpieczniejsze - dlatego, że ruch jest w jednym kierunku i *teoretycznie* z niższymi szybkościami względnymi między autami, niż podczas jazdy na zwykłej drodze poza obszarem zabudowanym.

Co do ogranicznika jeszcze, moje ostatnie doświadczenie. Jechałem do Poznania, tam i z powrotem. I na A4, i na S5 tempomat miałem nastawiony na 120 km/h i będę jak Rejtan bronić tezy, że do większości podróży jest to szybkość absolutnie wystarczająca. Co jednocześnie nie oznacza, że chciałbym i bez oporu pozwoliłbym na ustawienie mi sztywnego ogranicznika na 120 km/h.

edit
camillinhio, z jednym się tylko nie zgodzę:

a kierowca jadący szybciej jest bardziej skupiony.

Oj z tym to bardzo różnie bywa... Przy monotonnej jeździe ze stałą prędkością kierowca może być znacznie mniej skupiony, niż poza autostradą.

[rezon]

I na A4, i na S5 tempomat miałem nastawiony na 120 km/h i będę jak Rejtan bronić tezy, że do większości podróży jest to szybkość absolutnie wystarczająca

też stosunkowo często tak jeżdżę, ale jadąc w trasę >500km jadę jednak szybciej - czas podróży spada o godzinę.

[raspiras]

Może zacznij od początku i definicji słowa hipokryzja Bo zupełnie nie pasuje do podawanego przez Ciebie przykładu. Hipokryzja to fałszywość, dwulicowość, odniesione do zasad moralnych. Jakie to ma zastosowanie w przypadku testów zderzeniowych z taką a nie inną prędkością? Fizyki przecież nie oszukasz i tego nie kryją producenci samochodów. W miarę swoich możliwości próbują zminimalizować ewentualne skutki wypadku, i dobrze, niech tak robią.

A to, że auta się gniotą w czasie wypadków to w sumie bardzo dobra rzecz. Wszak pochłaniając energię kinetyczną ratują Twoje narządy i życie

Dobrze, skoro już zostałem "wywołany do tablicy". Dwulicowość, fałszywość, hmm. W dzisiejszych czasach każde auto ma albo może mieć byle dekretem unijnym GPSa (auta mają masę regulacji, ta byłaby śmiesznie tania). Każde auto doskonale wie gdzie się znajduje i jakie ograniczenia w danym terenie/kraju występują. Jeśli będąc w mieście "coś" mi mówi, że nie mogę jechać 220 ale już 180 tak to jest dla mnie hipokryzja twórcy rozwiązania. Chyba mi się nie chce bardziej rozpisywać w tym temacie, zwłaszcza, że

raspiras, pamiętaj, że kiedy Twoja szybkość względem nawierzchni wynosi 140 km/h, to względem samochodu ciężarowego jadącego 90 km/h w tym samym kierunku Twoja szybkość wynosi już tylko 50 km/h. Test przy 64 km/h z nieruchomą przeszkodą jest więc miarodajny, przy założeniu że symuluje to ewentualnie sytuację na autostradzie "w tym samym kierunku o jadące auto".

dawno temu przez 10 lat miałem styczność z zawodowcami od "likwidacji szkód", głównie komunikacyjnych. Ta teoria o różnicy prędkości jest śmieszna - przy prędkości 140km/h auto "dotknięte" w zderzak wylatuje jak pocisk w kosmos... ale może się nie znam, może zdalna mi nie służy

Pierwsze, lepsze linki:
https://www.autofakty.pl/aktualnosci/sm ... ka-ogonie/
"Drogi pozamiejskie najmniej bezpieczne
Jak wynika z unijnych statystyk, śmiertelne wypadki drogowe najczęściej zdarzają się na drogach pozamiejskich."
https://innpoland.pl/146853,skad-w-polsce-tyle-wypadkow

Moje osobiste zdanie przystaje do kol. camillinhio, że autostrady i s-ki są trochę bezpieczniejsze - dlatego, że ruch jest w jednym kierunku

No z tym odrobinę mogę się zgodzić, ale jak na A4 2 razy w tygodniu nie ma rozpierduchy to na onecie nie mają o czym napisać

[sasza7]

dawno temu przez 10 lat miałem styczność z zawodowcami od "likwidacji szkód", głównie komunikacyjnych. Ta teoria o różnicy prędkości jest śmieszna - przy prędkości 140km/h auto "dotknięte" w zderzak wylatuje jak pocisk w kosmos... ale może się nie znam, może zdalna mi nie służy

Dokładnie, różnice prędkości nawet jak są małe to zdestabilizowany pojazd ciężko opanować (i nie do końca zależy to od kierowcy) - o wywrotkę nie trudno. Poza tym trzeba pamiętać, że duża część wypadków to najechania na zatrzymany pojazd - jeżeli będzie to tir to niemalże jak ściana.

Prędkość testów zderzeniowych wynika bardziej z historii - ówczesny sprzęt pomiarowy na tyle pozwalał. Fajnie móc dane porównywać, więc tak zostało.
Dodatkowo tu wchodzi fizyka, więc podniesienie prędkości 2 krotnie, zwiększa energię 4 krotnie więc aby utrzymać te same przeciążenia należałoby wydłużyć maskę (strefę zgniotu) 4 krotnie. I tak miło, że ktokolwiek się tym zajmuje, głupio zginąć przy stłuczce przez źle zaprojektowany zagłówek czy wbijające się ciało koło kierownicy.

[zenek30]

https://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/ak ... le/xcv6r5n

[sygulap]

Ja jestem przeciwny temu rozwiązaniu i pewnie z tego powodu już nie kupie VOLVO , ale to jest moja opinia . Moim zdaniem ta blokada jest tylko pewnego rodzaju sztuczką marketingową , co za nią kryje pewnie niedługo się dowiemy . Może za kilka lat Volvo będzie miało tylko 1 litrowe silniki i 5 turbin bo do 180 km/h wystarczą .

[bodzio528]

i pewnie z tego powodu już nie kupie VOLVO

Kupisz, kupisz - jak tylko konkurencja uskuteczni ograniczenie do 150 "bo w żadnym kraju na autostradach nie wolno powyżej 140", a Volvo ze swoim (nie takim nowym zresztą) pomysłem będzie postrzegana jako najbezpieczniejsza z marek

Miałem napisać więcej, ale szkoda gadać.

[zenek30]

Znam bardzo wielu kierowców którzy nigdy, nawet "dla fantazji" nie przekroczyli 180, a jeżdżą autami z vmax 250 ...
Dla nich blokada Volvo pewnie nie będzie miała znaczenia
BTW Volvo nie jest pierwsze w tym pomyśle - nowe Camry też jeździ 180, a ma 218 KM

[sapaczeq]

W artykule jest napisane o "Care Key" - ten pomysł akurat mi się bardzo podoba.