Zero tolerancji dla piratów drogowych

[mamb0]

dzisiaj przeżyłem bezcenną lekcje na drodze...
3 ciężarówki... środkowa wyprzedza pierwszą ja ostatnią i siedzę na ogonie wyprzedzającej... i tak kilometry dwa... ale ta co ją wyprzedziłem siedzi już mi na du***.. zwalniam by zwiększyć odległość by ten debil z tyłu nie wcisnął mnie pod tę ciężarówkę przed mnie w razie draki.. i szok debil z tyłu omal mi nie wjedzie długimi w silnik (nie hamowałem ostro powoli zwalniałem...) a te dwa cepy z przodu nadal sie ...ścigają.. mało tego posrańcy z przodu zwalniaja zamykając mnie w trójkącie...
no kur.. mówie wam szok... zwalniam i chcę zjechać na prawy.. nie ma szans...oni też zwalniają..ostro hamuję debil z tyłu też ostro miał (przy 40 km/h)..
dzwonie na policję i tłumaczę a pies mówi ze on nie ma ludzi i nikogo nie wyśle i żebym się zatrzymał.. tak zatrzymam się tylko jak????
wkońcu skrzyżowanie ze światłami... pajac przede mną rusza ten na prawym rusza a ja stoję.. czekam.... i czerwone.... ja wysiadam.. no i gość sie zamknął w samochodzie bo chyba bym go....

Polska.... pierwszy raz coś takiego przeżyłem...

masakra... nie życzę nikomu..

[wm]

to jest chyba zamek, tak się robi jak komuś chce się dać nauczkę. Oni to koordynują przez CB.
Ale tutaj wygląda na zwykły i nagły atak głupoty...

[yarecki]

mamb0, oj to musiałeś kolegów wkurzyć... to się nazywa zamek, jak napisał wm, ale najczęściej na o móią szkołą jazdy - bardzo rzadko to się zdarza, ale trzeba wkurzyc 'dużych' żeby tak Cię potraktowali Mogli Cię z kimś pomylić, kto im wczesniej np. wyprzedził i dał po heblach... zasięg CB to parę ładnych kilometrów, więc czasem 'wyrok' wykonują inni znudzeni monotonna jazdą.

Ja tylko jedno słowo - jadąc na Chorwację w tym roku doznałem bardzo pozytywnego szoku na Słowacji (w stosunku do poprzednich lat) - tam zawsze wyprzedzali jak już na pewno sie nei dało i na trzeciego, a do tego jeździli gorzej jak u nas. Teraz była to bardzo miła i spokojna jazda. Fakt, Policji sporo, dwa wideo radary goniły jakiegoś Słowaka... ale mandaty sięgające kilku tysiecy Euro zrobiły swoje. U nas to nie przejdzie... ale może wtedy szybko się skończy szał na drodze i będzie mozna czeprać przyjemność z poruszania się drogami. Sorry - tak tylko się rozmarzyłem.

[bzw11]

yarecki, na Słowacji jest spokój bo jest zakaz wyprzedzania przez ciężarówki. Ja się modlę żeby w Polsce coś takiego wprowadzili, bo jak słyszę wasze opowieści to chce mi się karabin kupić. Nie chce mi się jużÂ opisywać moich przejść z "dużymi", ogólne wrażenie mam takie że 80-90% tych kierowców to bezmyślni debile. Bo jak nazwać kogoś kto we mgle na autostradzie wyprzedza na łuku, z zachlapanymi błotem światłami? Albo czemu nie patrzą panowie do lusterek? Co im szkodzi poczekać ażÂ będzie wolne, żeby nie zmuszać innych (szybszych) użytkowników do niebezpiecznych manewrów?
mamb0, trzeba było sobie pospisywać numery tych kolesi i podać misiakom. Ja nie mam skrupułów, jak widzę szaleńca w TIRze to dzwonię.

[mamb0]

bzw11 te numery nawet nagrałem na komórę ale pewno prędzej dostałbym mandat za prowadzenie i trzymanie słuchawki niż te cioty za takie numery..POLSKA.....
i uwierz mi ze prosiłem żeby pies spisał numery jak dzwoniłem a on cały czas gadał że nie ma ludzi i mi nie pomoże.... POLSKA POLICJA....rozmowa była nagrywana... tak mówią jak wykręcisz 112
a ten gość na końcu chyba już w "zamek" bawić sie nie będzie...

[bigdickbuster]

Na Słowacji panuje taka sama dzicz, jak w Polsce.

[bzw11]

bigdickbuster, oj zdziwił byś się jak potrafią grzecznie jechać, np po autostradzie 70km/h
Teraz tam dają ostre kary w euro, tak że raczej jest spokój.

[bigdickbuster]

Jechałem niedawno. Skodziarze snują się jak w Polsce, nowobogaccy w Q7 wyprzedzają "na siódmego"

[bzw11]

bigdickbuster, aaaaa, Ty piszesz ogólnie, a ja o ciężarówkach

[bigdickbuster]

bzw11, tośmy sobie pogadali

Był taki film o tirowcach - "Smokey and the bandit"

Tam jest świetnie ukazany ich świat.

[modyf]

ubiegla sobota - rondo przed Wyszogrodem - puste; wjezdzam sobie na nie, jade spokojnie jako ze zjezdzam 3-cim zjazdem, na drugim wjezdzie wyskakuje mi ciezarowka, centralnie przede mnie, raczej nie bardzo zwalnia, hamuje w ostatniej chwili, gosc pokazuje mi 'faka'. Fajnie nie? (jesli ogladacie 'uwaga pirat' - identyczna akcja kiedys byla pokazana - na moim miejscu byl radiowoz) Jedyne co moglem zrobic to wyprzedzic pajaca i zmusic do przejechania mostu bardzo powoli. Na jego miganie, trabienie moglem odpowiedziec fakiem i niestety sprawilo mi to przyjemnosc. Nie interesuje mnie czy sie spieszyl bo zona rodzi, rozumiem ze czasem mozna sie spieszyc ale jego gest mnie wkurzyl.. A most przejezdzalismy ponad 20 min. nieduzo samochodow za nami bylo wiec jakiegos strasznego korka nie zrobilem. Jedyne co mnie martwilo to dwie kolejne ciezarowki - przedemna na moscie - zastanawialem sie czy nie zgadaja sie sie i nie beda czekac na koncu mostu... na szczescie zaraz za mostem ucieklem w prawo, wiec sie nie przekonalem
Mimo wszystko, jakos palam sympatia do ciezarowek, chociaz to juz 3-ci przypadek gdy 'duzy' odwalil mi cos glupiego..

[GaceQ]

kiedyś słyszałem ze niedługo ma wejść cos takiego... mijamy pierwszy punkt kontrolny (fotoradar) a po paru kilometrach jest drugi punkt... wtedy jest wyliczany czas przejazdu na ilość przejechanych kilometrów... jesli za szybko pokonamy tarsę to mandat ;D

Co o tym sadzicie. może co niegdzie już to weszło lecz tego nei wiem.

P.S. ja nie muszę się martwić o mandaciki w trasie ;D moja Volvunia to max 150km/h z delikatnej górki. Kiedyś jechałem 155 nawet ale to juz inna historia. Zawsze na trasy zabieram CB a i tak staram się nie przekraczać 120km/h ;P

[yarecki]

GaceQ, w Anglii... wszyscy jadą zgodnie z przepisami, tym bardzie, że po drugim mandacie za przekroczenie szybkości OC wzrasta automatycznie o 50%... a tam kosztuje majatek, wiedzą to tam mieszkający, nawet, jak na tambylców.
Lubię jeździć autem po Anglii, spokój, cisza. Ofc. zdarzają się narwani. Do pierwszej zwyżki OC i sporego mandatu. To mnie akurat się podoba

[dz0rdasz]

dzisiaj przeżyłem bezcenną lekcje na drodze...
3 ciężarówki... środkowa wyprzedza pierwszą ja ostatnią i siedzę na ogonie wyprzedzającej... i tak kilometry dwa... ale ta co ją wyprzedziłem siedzi już mi na du***.. zwalniam by zwiększyć odległość by ten debil z tyłu nie wcisnął mnie pod tę ciężarówkę przed mnie w razie draki.. i szok debil z tyłu omal mi nie wjedzie długimi w silnik (nie hamowałem ostro powoli zwalniałem...) a te dwa cepy z przodu nadal sie ...ścigają.. mało tego posrańcy z przodu zwalniaja zamykając mnie w trójkącie...
no kur.. mówie wam szok... zwalniam i chcę zjechać na prawy.. nie ma szans...oni też zwalniają..ostro hamuję debil z tyłu też ostro miał (przy 40 km/h)..
dzwonie na policję i tłumaczę a pies mówi ze on nie ma ludzi i nikogo nie wyśle i żebym się zatrzymał.. tak zatrzymam się tylko jak????
wkońcu skrzyżowanie ze światłami... pajac przede mną rusza ten na prawym rusza a ja stoję.. czekam.... i czerwone.... ja wysiadam.. no i gość sie zamknął w samochodzie bo chyba bym go....

Polska.... pierwszy raz coś takiego przeżyłem...

masakra... nie życzę nikomu..

Zapomniałeś dodać na wstępie że poganiałeś tę pierwszą ciężarówkę światłami. I dlatego zostałeś wzięty do niewoli. I tak łagodnie zostałeś potraktowany, byłem przy akcji jak osobówka w takim samym przypadku została zepchnięta przy prawie 100km/h na pas zieleni. Ale tamten pokazywał jeszcze palec

[yarecki]

dz0rdasz, niezłe to nie jest a gdyby się zabił

Z tym środkowym palcem to faktycznie jest kiepsko mnie też doprowadza do furii natychmiast.

[mamb0]

Zapomniałeś dodać na wstępie że poganiałeś tę pierwszą ciężarówkę światłami. I dlatego zostałeś wzięty do niewoli.

co zrobiłem????????????światłami???? byłeś tam ze to widziałeś???? ja swiatłami????????
pozwól że nie będę komentował bo musiałbym użyć słów uznanych za niecenzuralne i obraźliwe.... jak to miał być żart to masz lipne poczucie humoru...

poganiałem światłami... tak tak.. dlatego też trzymałem sie na lewym pasie poza obrysem pierwszej ciężarówki. kiedys przeżyłem akcje jak ciężarówki sie wyprzedzały.. ja jechałem za wyprzedzającą całkiem blisko i zaraz po tym jak ta pierwsza ciezarówka wyprzedziła tę pierwszą to ta wyprzedzana zaczęła zmieniać swój pas ruchu na mój lewy.. dobrze że za mną nikt nie jechał bo zdążyłem wyhamować.. poganiałem światłami :570: ... idiotyzm jakiś... :570:

[Leonsjo]

co zrobiłem????????????światłami???? byłeś tam ze to widziałeś???? ja swiatłami????????
prosiłbym żebyś debilnych komentarzy nie pisał!!!!!!!!!!!!!!!
wiesz co zyczę ci takiej akcji.. jak kiedyś to przeżyjesz zrozumiesz... ja światłami poganiałem... no to tylko jakiś (tu nie napiszę określenia bo pewno dostałbym bana) mógł wymyślić....
ale mi ciśnienie podniosłeś.. lepiej sie zamknij jak masz pisać bzdury..

a tam a tam:D na 100% migałeś długimi:D stał kolo z boku to widział:D
mamb0, ja sam widziałem jak migałeś.
A tak serio... ciekawe, że nie którzy wiedzą lepiej mimo, że ich tam nie było, nie widzieli a nawet nie wiedzą o co chodzi.

[mamb0]

a tam a tam:D na 100% migałeś długimi:D stał kolo z boku to widział:D
mamb0, ja sam widziałem jak migałeś.
A tak serio... ciekawe, że nie którzy wiedzą lepiej mimo, że ich tam nie było, nie widzieli a nawet nie wiedzą o co chodzi.

no migał migał
hehehehe
ale mi ziomek ciśnienie dźwignął... no klaps murowany...

[dz0rdasz]

Mambo? No sam widzisz że nerwy masz blisko pupy. Pomyśl spokojnie
Skoro nie mrugałeś to może wcześniej któremu zalazłeś za skórę. Nie bronię ciężarówek choć sam ciężkim pomykam. Takie chwyty stosuje się sporadycznie wobec osobówek.
Nie jest to bezpieczne napewno, dlatego gadaj co chcesz. Musiałeś sprowokować. No ale tak źle nie było, miałeś czas w czasie jazdy na rozmowę z policją i kablowanie.
W jednego debilnego kierowcę ciężarówki uwierzę, ale trzech?
Piszesz że życzysz mi takich akcji? To Ci powiem prawdę. Miałem taką akcję, lepiej nie napiszę na której pozycji brałem udział

[yarecki]

dz0rdasz,

[mamb0]

Mambo? No sam widzisz że nerwy masz blisko pupy. Pomyśl spokojnie
Skoro nie mrugałeś to może wcześniej któremu zalazłeś za skórę. Nie bronię ciężarówek choć sam ciężkim pomykam. Takie chwyty stosuje się sporadycznie wobec osobówek.
Nie jest to bezpieczne napewno, dlatego gadaj co chcesz. Musiałeś sprowokować. No ale tak źle nie było, miałeś czas w czasie jazdy na rozmowę z policją i kablowanie.
W jednego debilnego kierowcę ciężarówki uwierzę, ale trzech?
Piszesz że życzysz mi takich akcji? To Ci powiem prawdę. Miałem taką akcję, lepiej nie napiszę na której pozycji brałem udział

spier... :570: :570:

z debialmi nie polemizuje oni mają swój świat..

sprowokowałem??? jakoś tchórz nie wyszedł jak go przytrzymałem na światłach...

nie pisałem tego by sie wyżalić...

zwracam uwagę ja policja reaguje będąc PREWENCJĄ.. ja potrafię swoje problemy rozwiązywać sam.. dzisiaj zakupiłem sobie pewien "KIJEK PERSWAZJI" na takich jak tamci.. mam nadzieję że kiedyś trafie na ciebie... nie toleruję chamstwa jakie prezentujesz i jasnowidzenia które masz w głowie.. i zawsze możemy pogadać o tym w 4 oczy... no chyba że cwany tylko w ciężarówce jesteś jak ten pajac co mnie blokował...

[dz0rdasz]

Do zobaczenia na trasie mambo :576:
Kupiłes kijek? Wejdź do apteki po walerianę i relanium.

[mamb0]

Do zobaczenia na trasie mambo :576:

może sie zdarzyć szybciej niż myślisz...

[bzw11]

dz0rdasz, jak jechało trzech to statystycznie 2,7 kierowcy to pełny oszołom, nie zwracający uwagi co się wokół dzieje. Opisujesz akcje z wywalaniem na zielone osobówki.... A słyszałeś jak dziś gdzieś w Świętokrzyskim koleś zabił 2 osoby dużym mobilem? I w radio powiedzieli że "stracił panowanie nad kierownicą"!!! Jakim cudem je stracił? Jako kierowca zawodowy? Zastanów się jakie zagrożenie potencjalnie stanowi koń z naczepą, a później przeczytaj swoje posty i się zastanów czy jesteś mądry. Ja "brudasów" nienawidzę szczerze, choć wielu znam osobiście i w zasadzie poza autem to spoko goście. Ale samochód powoduje w nich jakieś zwierzęce odruchy.
(żeby nie było, sami się tak nazywają)

A dodam że kierowca osobówki też nie jest bezbronny, nigdy nie zapomnę jak pojechałem za kolesiem na firmę, bo najpierw wymusił na mnie tak że prawie zawisłem w rowie, a później zaczął mnie straszyć baran jeden jakimśÂ kozikiem... Chciałbyś go widzieć jak w końcu wysiadł na placu z auta polany po gaciach

[cchhee]

w Anglii... wszyscy jadą zgodnie z przepisami

Bez przesady, jest nas tu juz ponad milion