Forum Volvo

http://wyborcza.biz/biznes/1,101562,825 ... sz_za.html

Ponad 100 zł za JEDNORAZOWY przejazd z Gdańska do Krakowa albo z Wrocławia do Rzeszowa ?
Czy to nie jest jakaś przesada ???

Coś mi się zdaje, że jak zaczną obowiązywać opłaty to zapełnią się drogi biegnące równolegle z autostradami ...

Artur_da78 pisze:http://wyborcza.biz/biznes/1,101562,825 ... sz_za.html

Ponad 100 zł za JEDNORAZOWY przejazd z Gdańska do Krakowa albo z Wrocławia do Rzeszowa ?
Czy to nie jest jakaś przesada ???

Coś mi się zdaje, że jak zaczną obowiązywać opłaty to zapełnią się drogi biegnące równolegle z autostradami ...

i będą takie korki... że ludzie i tak będą płacić za autostradę. (niestety)

Życie zweryfikuje. Jak ludzie przestaną jeździć autostradami, to będą musieli w końcu obniżyć ceny.

rano w radio mówili, że opłaty mają wynosić 20gr/km, czyli 500km to 100zł, ale nie dotyczy to odcinków prywatnych.

Jeśli ktoś jedzie 1-2 razy do roku nad morze to koszt taki zrekompensuje czasem i komfortem jazdy, ale jeśli przebywa codziennie 200km w drodze do pracy to już raczej będize jeździł drogami pobocznymi, zapchanymi i uściełanymi krzyżami przy rowach.

Inna sprawa to opłaty na obwodnicach miast, wg mnie to absurd bo wówczas obwodnica traci rację bytu i ideę jej budowania.

mabrax pisze: Inna sprawa to opłaty na obwodnicach miast

To odcinki wyłączone z opłat. Tak jest w Czechach, na Słowacji, Węgrzech. Nie wiem jak jest dalej. Nie jechałem

StanleY pisze:To odcinki wyłączone z opłat. Tak jest w Czechach, na Słowacji, Węgrzech

tak jest w normalnych krajach, a u nas jeszcze nie ma obwodnic a już się biją o opłaty.
Prezydent Wrocławia zapowiedział, że zrobi wszystko aby nasza obwodnica autostradowa nie była płatna, a jak będzie to nie będzie nią jeździł

mabrax pisze: tak jest w normalnych krajach,

Marcin. Nie pękaj. Zanim "TE" obwodnice zbudują pójdziemy na emeryturę. Za szybę se takie "karteczki" zasadzimy, i jak bedziem mieć siłę, to pojechamy A co

Staszek nie narzekajmy, Polska przecież ma dużo autostrad, tylko po przejechaniu Odry zapomnieli dać znak: Uwaga! Zwężenie drogi o jeden pas na długości 700km

StanleY, obwodnice Wrocławia otwierają za rok

[ Dodano: 2010-08-17, 18:31 ]
mabrax, wg tej mapki z artykułu obwodnice miast mają być bezpłatne, tylko mnie zastanawia jedno - Aglomeracja Śląska wg tej mapki przejazd A4 ma być płatny

20 groszy za kilometr to jest całkiem normalna stawka - rozumiem, że do Francji czy Hiszpanii nie możemy się porównywać, ale do Chorwacji już jak najbardziej. A tam przejazd z Zagrzebia do Splitu (około 400km) kosztuje c.a. 90pln. Tak więc Kraków - Gdańsk (c.a. 600km) za 100pln to bardzo dobra cena.

Inną sprawą jest, że powinna być dostępna winietka roczna za powiedzmy 2000pln i hulaj dusza, jeździsz ile chcesz. To by rozwiązało problem tych (także mój) co jeżdżą ciut więcej niż tylko na wakacje itp.

Niestety, na "darmowe" autostrady stać tylko Niemcy i Skandynawię

yenerau pisze:ale do Chorwacji już jak najbardziej.

Chyba jednak nie bardzo ... Tamtejsze autostrady nie są dziurawe, nie obowiązują na nich ograniczenia do 40 km/h, nie trzeba nimi jeździć jednym pasem po sąsiedniej nitce, jest pas awaryjny (u nas przy stłuczce, wymianie koła już się autostrada blokuje) itd ...

Za przejazd z Varazdin do Zadaru II (około 400 km) zapłaciłem 123 KUNY (jakieś 68 zł). Stawka wychodzi podobna jednak jakość autostrady to inna półka w porównaniu do naszymi.

[ Dodano: 2010-08-18, 12:59 ]

yenerau pisze:2000pln

Chyba trochę przesada Może ilość zer Ci się pomyliła Roczna winieta w Austrii, Słowenii, Czechach czy innych krajach nie kosztuje więcej niż kilkadziesiąt E

Artur_da78, Ja nie narzekam na jakość nowych autostrad w Polsce. Śmiem twierdzić nawet, że A1 Gdańsk-Grudziądz jest jedną z najlepszych autostrad w Europie. Jeżeli w takim standardzie będzie zrobiony cały odcinek Gdańsk - Kraków, z przyjemnością zapłacę za niego 100pln. A2 też jest w miarę ok. A4 to inna bajka - to po peerelowski twór zarządzany przez peerelowską firmę...

Odnośnie rocznej, może faktycznie 2000pln to za dużo, ale biorąc pod uwagę wielkość naszego kraju, a przez to docelową ilość km autostrad, to 150-200 euro byłoby pewnie ok. Ktoś się orientuje czy da się wykupić takie winietki we Francji lub Hiszpanii?

yenerau pisze:A4 to inna bajka - to po peerelowski twór zarządzany przez peerelowską firmę...

raczej poniemiecki

Gorzyczki Gdańsk jakieś 130pln. + 130 droga powrotna, razem 260.
za 260 tankuje do pełna i jadąc taka np DK11 jadę nad morze i wracam. i zostaje mi jeszcze paliwa na 100 do 200km. Ćwiczyłem te trasę w ubiegłym roku 6 razy. Wynik za każdym razem podobny.

KARLLL, tylko że dla niektórych liczy się także czas...

A w Polsce przyjętym systemem opłat za autostradę jest to, że płacisz za czas zyskany poprzez przejazd autobana.

U nas pewnie będą bramki co sprowadza się zazwyczaj do korka przed nimi.
Czesi swoje autostrady budowali z własnej kasy a nie unijnej i mają prawo do poboru opłat - całkiem rozsądnie w postaci winiet. Naprawdę kasy na budowę dróg jest sporo (podatki w paliwie) tylko jest debilnie wydawana. 100 PLN za przejazd autostradą to przesada, dodając spalanie (można sobie pozwolić na 140 - 150 km/h, bo ciężko jechać ekonomicznie) to dużo wychodzi:(
Pretensje możemy mieć jedynie do siebie bo takich managerów sobie wybraliśmy

Remo Z. pisze:U nas pewnie będą bramki co sprowadza się zazwyczaj do korka przed nimi.
Czesi swoje autostrady budowali z własnej kasy a nie unijnej i mają prawo do poboru opłat - całkiem rozsądnie w postaci winiet. Naprawdę kasy na budowę dróg jest sporo (podatki w paliwie) tylko jest debilnie wydawana. 100 PLN za przejazd autostradą to przesada, dodając spalanie (można sobie pozwolić na 140 - 150 km/h, bo ciężko jechać ekonomicznie) to dużo wychodzi:(

Sporo wychodzi ale **** nie urywa. Przykład trasa Kraków - Poznań. Pociąg jedzie 7,2h (sic!!) do tego możesz wziąść 2ga klasę (masakra) albo 1wszą (powiedzy, że porównywalnie z jazdą w aucie, jak jedziesz w święta, albo na początku wakacji, to w 2giej będziesz jak sardynka). Zresztą po 7h w pociągu to jestem wymięty jak nie powiem co... Za 1wszą klasę płaci się ponad 100zł (nie pamiętam dokładnie, zresztą od czasu jak osatnio jechałem już się ceny zmieniły). 2 osoby w jedną stronę będzie nieco ponad 200zł.

Auto: 130zł za paliwo w jedną stronę (weekend temu). Jadę przez łódź, wychodzi ~500km (zakładając, że płacę za każdy km trasy) * 0,20zł = 100zł = suma 230 zł. Czyli prawie tak samo jak w pkp. Do tego jadę co najmniej o 1h krócej, zatrzymuję się kiedy chcę...

ps. Hiszpania budowała autostrady za unijne pieniądze, jak tam jest z opłatami?

Ihsiak, przejazd autostradą A-2 Madryt - Barcelona, kosztuje 24,6 euro (620km). Ale przejazd Madryt - Alicante po A-3 jest bezpłatny, podobnie Madryt - Santander po A-1. Nie wiem na czym polega ich system gdzie się płaci a gdzie nie. Tzn. wiem że autopista jest płatna a autovia nie. Tyle że jedno i drugie jest na prawach autostrady z v max = 130. O co chodzi?

Do tego dochodzą ekspresówki bezpłatne z v max bodajże 100. No i na Kanarach wszystkie autovie i autopisty są bezpłatne

Jadąc pociągiem nie przyjdzie ci foto pamiątka z wyjazdu.
Na Kanarach nie ma opłat bo nie ma alternatywnych dróg do tych ekspresowych

colln pisze:Jadąc pociągiem nie przyjdzie ci foto pamiątka z wyjazdu.

Póki co też nie przyszła, a jadąc autostradą z przepisową prędkością też nie przyjdzie (a czas przejazdu nadal będzie krótszy niż pkp)

O znalazłem jeden z rachunków z włoch z tego roku, odcinek od Wenecji do Boloni ~ 140-159km - 9,60 euro.

jadąc autem mało kto liczy amortyzację - no auto wieczne nie jest i koszt paliwa to tylko część faktycznych kosztów przejazdu.
Co do opłat to często jeżdżę do Italii przez tunel Grand St Bernard - odcinek 5,5 kilometra kosztuje 22,5 € czyli na złotówki to około 17zł za 1 kilometr... 8)

Mnie się wydaje że nie powinniśmy przeliczać opłat za autostrady w innych krajach na złotówki, tylko trzeba porównać koszt przejazdu do "średnich" zarobków i wszystko jasne

DariuszC, Srednia krajowa w Polsce na chwilę obecną wynosi okolo 3.500 zl. swoją drogą to mógl bym zarabiać tą średnią. Wystarczylo by mi.

Merciu, niecałe 3200 i to jest brutto co po odliczeniu haraczy da jakieś 2200

a co do autostrad - niech są płatne, ale niech będzie sensowna alternatywa...