Jadąc kilka tygodni temu przez Czechy 220-konnym volvo S80 D5, spaliłem średnio 4,1 litra.
- vol40vo
- VOLVO
- Posty: 1459
- Rejestracja: 2010-04-18, 01:49
- Imię: SE
- VOLVO: V40 Sport Edition
- Silnik: benzyna + LPG
- KW/KM/NM: 122 KM
- Rok: 2002
- Był na spocie: 0
- Przebieg: 0
- Lokalizacja: Poland
- Status: Offline
Jadąc kilka tygodni temu przez Czechy 220-konnym volvo S80 D5, spaliłem średnio 4,1 litra.
http://forsal.pl/artykuly/818544,jezdze ... owego.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Bi-fuel V40
- sahib
- V
- Posty: 121
- Rejestracja: 2013-11-09, 18:33
- Imię: Ryszard
- VOLVO: S60 2.4
- Silnik: B5244S2
- KW/KM/NM: 140 KM
- Rok: 2001
- Przebieg: 201000
- Status: Offline
Re: Jadąc kilka tygodni temu przez Czechy 220-konnym volvo S80 D5, spaliłem średnio 4,1 litra.
Dla mnie to bajkopisarstwo w najczystszej postaci ale o ile to wszystko jest prawdą (w dzisiejszych czasach wszystko niestety jest jednak możliwe) to facet za bardzo się nadął. Powinien spuścić z siebie trochę powietrza bo za bardzo już odleciał.
- nonline
- VOLVO
- Posty: 3009
- Rejestracja: 2012-07-22, 17:44
- Imię: M
- VOLVO: V70 II | S80
- Silnik: 2.4 PB | 2.4 D5
- KW/KM/NM: 140KM / 170KM
- Rok: 2001
- Był na spocie: 2
- Średnie spalanie: 10 / 12
- Lokalizacja: SKC/WRO
- Status: Offline
- Kontakt:
Re: Jadąc kilka tygodni temu przez Czechy 220-konnym volvo S80 D5, spaliłem średnio 4,1 litra.
Nie ma czegoś takiego jak prawo jazdy na kombajn, to pojazd wolnobieżny. Kurs za 500 zł daje uprawnienia (parę godzin jazdy + egzamin).
Lewa w górę