Fotoradary dla straży miejskiej - Tak czy Nie? - Ankieta

[pablomed]

Zlikwidować straż miejską? Przecież to symbol przemian po 1989 r.

Nie bardzo rozumiem tylko, dlaczego sugeruje się, że odebranie SM przenośnych fotoradarów musi być jednoznaczne z jej likwidacją? A może faktycznie jest tak, że w niektórych miejscowościach jedynym zadaniem strażników jest łupienie kierowców i utrzymywanie gminnej kasy na jakim takim poziomie?

[Iwan]

Ja nie do końca rozumiem całą akcję. Jeśli (ewentualna) obecność fotoradaru jakiegokolwiek i gdziekolwiek uratowała komuś życie, niech one sobie stoją.

Ostatnio słuchałem w radiowej "trójce" audycji o fotoradarach i jakiś przedstawiciel ITD przyznał nie wprost, że faktycznie ograniczenia prędkości w PL są wyższe o 10-20 km/h, bo gdyby fotoradary ustawić na "czułość" już +1 km/h, to ITD nie wyrobiłaby się z "obsługą" zdjęć. Czyli żyjemy w takiej sobie hipokryzji, bo 10-20 km/h to już sporo, a szczególnie w stosunku do prędkości dopuszczalnej w terenie zabudowanym.

Niestety, wg mnie, w dyskusjach na temat kontroli przestrzegania przepisów ruchu drogowego dominuje jednak tendencja do użalania się nad biednymi kierowcami, których ktoś łupi co kawałek na drodze. A to nie ktoś łupi, a kierowcy dają się łupić. Wzięliby się kiedyś i pokazali wszelkim ITD i SM i pojeździli z miesiąc zgodnie z przepisami. Ot taki strajk włoski na drogach (jak dla mnie idealna forma strajku jaką w ogóle wynaleziono).

[Aleksiasty]

Fotoradary należy przekazać instytucji powołanej do kontroli ruchu drogowego, czyli ITD lub Policji.
Ta druga ewentualność zapewniłaby większą wykrywalność sprawców, bez nielegalnych zagadek w postaci kilku wariantów do wyboru.
Straż Miejska powinna zająć się pilnowaniem porządku na osiedlach, w parkach, w szkołach i gdzie tam jeszcze trzeba nieco pohamować zapędy chuliganów.

[jajacek]

straż miejska powstała w innym celu. miała odciążyć policję w sprawach porządkowych, np stan podwórek, wywóz śmieci itp. jak nie dają rady z tym, to poco dawać im następne uprawnienia? a w małych miejscowościach zajmują się tylko radarami-to przynosi forsę na utrzymanie straży, a sąsiadowi strażnik się nie narazi. łapią obcych.

[agaj666]

kategoryczne NIE dla tej calej pasozytniczej organizacji.

[pablomed]

Iwan, to wszystko prawda co piszesz, ale problem powinien być według mnie zamieciony na dwie skrajnie rożne kupy. Pierwsza to moim zdaniem zasadne wyłapywanie piratów, którzy zagrażają bezpieczeństwu na drodze, ale również moim zdaniem wystarczą do tego celu stacjonarne fotoradary oraz patrole policji, w których posiadaniu są przecież urządzenia przenośne. Mnie też się zdarzało, że nieznacznie, ale jednak dozwoloną prędkość przekroczyłem, fotoradar wykonał pamiątkową fotkę i płacąc mandat oraz przyjmując punkty karne mogłem mieć pretensje wyłącznie do siebie samego. Druga strona medalu to zachowanie SM w niektórych regionach Polski, gdzie dochodzi do zjawiska prawdziwego osaczania kierowców, choćby tzw. dublami, gdzie kilkaset metrów za fotką stacjonarną stawia się puchę czekając na fiskalne żniwa. Jaki jest sens czajenia się na kierowców w miejscu, w którym nigdy nie doszło do żadnego zdarzenia, podczas gdy miejsca szczególnie narażone na wypadki spowodowane nadmierną prędkością (czarne punkty, miejsca stałych pomiarów prędkości) są omijane szerokim łukiem? Warto się również pokłonić nad ostatnim orzeczeniem NIK, która jednoznacznie stwierdziła, że wiele gminnych straży miejskich zostało powołanych jedynie do zarabiania pieniędzy na mandatach, a ich działalność nie ma nic wspólnego z celami, do których zostały powołane. Jednym słowem, piraci drogowi, którzy zabiją i okaleczają innych uczestników ruchu powinni być karani i eliminowani z całą surowością, ale polskie drogi nie mogą być też traktowane przez niektóre gminy jako prywatne safari, na którym urządza się rytualne polowania, których jedynym celem jest napełnienie miejscowych kas. W tym kontekście, rzekoma dbałość SM o bezpieczeństwo kierowców jest biegunowo odległa od rzeczywistych intencji, które tym instytucjom przyświecają.

[Ernio]

Druga strona medalu to zachowanie SM w niektórych regionach Polski, gdzie dochodzi do zjawiska prawdziwego osaczania kierowców, choćby tzw. dublami, gdzie kilkaset metrów za fotką stacjonarną stawia się puchę czekając na fiskalne żniwa. Jaki jest sens czajenia się na kierowców w miejscu, w którym nigdy nie doszło do żadnego zdarzenia, podczas gdy miejsca szczególnie narażone na wypadki spowodowane nadmierną prędkością (czarne punkty, miejsca stałych pomiarów prędkości) są omijane szerokim łukiem?

Otóż to - tak jak napisał jajacek SM ma dbać o porządek publiczny a nie czaić się z fotoradarami! Gdyby od początku wzięli się za to co do nich należy nikt by teraz złego słowa nie powiedział... no z wyjątkiem tych co zawsze narzekają Niech się biorą do roboty albo znikają z ulic.

Także tego... moja odpowiedź brzmi NIE

[Agrh]

Moi drodzy obecnie straz miejska sluzy do zarabiania szczegolnie przez mniejsze miejscowosci. Druga sprawa jest taka ze faktycznie nie powstala do tego by kontrolowac kierowcow a zajmowac sie "blachymi" sprawami obywatelskimi. Kiedy tylko dostali wiecej uprawnien zaczely sie problemy i narzekania, internet jest pelny filmow o ich braku kompetecji. Sam moge opisac mase sytuacji w ktorych straznicy z texasu zachowali sie jak totalne debile.

O ile za zabraniem im prawa do kontroli ruchu drogowego jestem na zdecydowane tak, to o juz o samej likwidacji - nie sadze, wysylac ich na szkolenia i jeszcze raz szkolenia bo w ich szeregach jest troche nieudacznikow korzy nie powinni tam pracowac.

[pablomed]

O ile za zabraniem im prawa do kontroli ruchu drogowego jestem na zdecydowane tak, to o juz o samej likwidacji - nie sadze, wysylac ich na szkolenia i jeszcze raz szkolenia bo w ich szeregach jest troche nieudacznikow korzy nie powinni tam pracowac.

Pełna zgoda, może z wyjątkiem karania wykroczeń zarejestrowanych przez urządzenia stacjonarne, bo w niektórych miejscach takowe są potrzebne

[jajacek]

nasielsk zlikwidował straż miejską. radaru nie mieli, a za porządek nie chciało im się brać. jak tu karać sąsiada? policja dostała nowy komisariat, porządkiem zajmuje się urzędnik miejski. taniej i sprawniej. można?

[Łosia Samosia]

Scenka z ostatniego piątku. Miejsce akcji: ścisłe centrum Warszawy.
Ul. Świętokrzyska świeżo po remoncie, przy okazji którego drastycznie zmniejszono liczbę miejsc parkingowych. Stoi samochód straży miejskiej na kogutach i "pilnuje" samochodów zaparkowanych na chodniku, ale poza zatokami parkingowymi. Samochody nikomu nie przeszkadzają: ścieżka rowerowa przejezdna, pas ruch przejezdny, na chodniku hektar miejsca dla przechodniów.
Jakieś 70 m od tego miejsca ul. Jasna skrzyżowanie ze Świętokrzyską. Trzy wąskie pasy ruchu. Na pasie do skrętu w lewo stoi ok. 10 samochodów. Zaparkowanych po prostu. Z pasa zostało miejsce na góra dwa samochody tuż przed samymi światłami. Chcąc skręcić w lewo trzeba stać w korku na pasie do jazdy prosto, skutecznie zwiększając korek i zminiejszając przepustowość jednej zmiany świateł. Straży miejskiej brak, choć na 10 samochodach wywiezionych na parking można zarobić dużo więcej. Ale ważniejsza ochrona nowego chodnika przed plamami oleju, niż karanie kierowców, którzy popełnili rzeczywiste wykroczenie.

[pablomed]

Wpis Łosia Samosia to swoista puenta w dyskusji na temat wykonywania przez SM obowiązków, do których czysto teoretycznie zastała powołana. Postrzeganie przez obywateli tej służby nigdy się nie zmieni dopóki ludzie ci nie wezmą się za normalną i pozbawioną notorycznych absurdów robotę.

[jajacek]

aha. trasa łazienkowska, przed międzynatodową. początek pasa dla autobusów. berlingo sm z kamerą a w środku dwóch nierobów drzemie. i dniówka leci. po co dwóch?! może jeden potrafi naciskać gaz, a drugi hamulec?

[volvolos]

Radary dla policji. Pieniądze z mandatów dla ofiar wypadków i poprawę bezpieczeństwa na drogach , edukację młodzieży. Wysokość mandatów uzależnić od dochodów. Recydywę do przymusowych prac społecznych. Edukacja edukacja. Może za dwa pokolenia będzie lepiej.
stary pirat

[koks197811]

Radary dla policji. Pieniądze z mandatów dla ofiar wypadków i poprawę bezpieczeństwa na drogach , edukację młodzieży. Wysokość mandatów uzależnić od dochodów. Recydywę do przymusowych prac społecznych. Edukacja edukacja. Może za dwa pokolenia będzie lepiej.<br abp="1560"> stary pirat

[Rom33]

W Zorach na slasku zlikwidowano SM i dodano etety dla Policji, po co maja stawiac fotoradary jak wszedzie progi zwalniajace, ronda i bezplatne parkingi w wiekszosci. Droge przelotowa, krojowa ''wislanke'' obsadzili juz namietnie Policaje i ITD na zmiane i czesto tez rownoczesnie.
OK, rozumiem pilnowac porzadku, smieci, sliskich chodnikow, do tego oni sa stworzeni.
Taka sytuacja, ostatnio na spacerze w parku z psem zobaczylem bezpanskiego sporego kundla, dosc agresywnego, widywalem go juz kilka razy ale tym razem byl mocno zaczepny, wkurzylem sie i dzwonie do SM, informuje o sprawie i prosze o interwencje, w odpowiedzi slysze ''a nie moze go Pan sam zlapac i do nas przyniesc?'' No qwa mac co ja hycel jestem? Dodam ze SM znajduje sie przy wejsciu do parku.

[jajacek]

to lenie są............i ludzie nie życzliwi

[Iwan]

Dobra, rozumiem co piszecie.

Żeby nie rozwlekać - jako mieszkaniec jakby nie było dużego miasta w PL napiszę w dwóch słowach, z czym mam problem jeśli chodzi o komfort życia/ bezpieczeństwo mieszkając w Krakowie: otóż z szeroko pojętą komunikacją.
Autem - korki i wiele dziurawych ulic, ale poza tym ok.
Rowerem - dziurawe ulice, co jakiś czas ktoś próbuje mnie rozjechać albo być szybszym po mieście autem... no ale cóż, co zrobić, jak się komuś mocno wydaje, szkoda tylko, że próbuje to uprawiać kosztem mojego bezpieczeństwa. Tego nikt nie wyłapie, choć policji w mieście trochę się kręci.
Pieszo - dziurawe chodniki, auta zaparkowane dosłownie wszędzie i byle jak. Solo jeszcze można się w tej dżungli przemykać, z wózkiem dziecięcym trzeba by dzwonić po SM co kilkadziesiąt, góra co kilkaset m.

I inne sprawy, jak syf na ulicach powodowany przez auta wyjeżdżające z placów budowy, bazgroły na murach, jakiś syfek śmieciowy na ulicach (tu szczególne ukłony dla palaczy), wandalizm itd.

Jak dla mnie, 80% działań SM powinno się kręcić wokół komunikacji. W takim mieście jak Kraków, to nie o przekroczenia prędkości chodzi (trochę tylko), ale szeroko pojęty porządek w ruchu drogowym, z akcentem na parkowanie i utrudnianie życia głównie pieszym.

[jajacek]

W Krakowie niech służby poprawią oznakowanie dróg, to korki zmniejszą się do poziomu warszawki. Czyli o 50%. Zostałem zatrzymany przez krakowską straż na zakazie. Grzecznie zapytali czy nie widziałem tablicy z informacją. Widziałem i przeczytałem. Była postawiona za skrzyżowaniem i była nieczytelne z odległości większej jak 3 m. W ten sposób, z innymi przyjezdnymi zablokowałem Kraków. A strażnicy zamiast kierować ruchem, wlepiali mandaty. Pozdrawiam. Mieszkaniec obecnej stolicy.

Ps. Nie chcecie stołeczności z powrotem?:-)

[Iwan]

Ps. Nie chcecie stołeczności z powrotem?:-)

Tego na pewno nikt by tutaj nie chciał. Tak sądzę. Zjechałoby się chamstwo z całego świata, kasza mogłaby być niedogotowana...

[jajacek]

a anglicy nadal rzygają w bramach? czy zrobiło się za drogo?

[qb4hkm]

kategoryczne NIE dla tej calej pasozytniczej organizacji.

dobrze gada - polać mu...

Miałem kiedyś "przyjemność" być odholowanym z okolic Domaniewskiej postępu - wiadomo jak tam jest... pierwszy raz tam parkowałem - głupi...
Z perspektywy czasu nie mam pretensji za to holowanie, stanąłem na zakazie - trochę nieświadomie bo ciężarówka zasłoniła mi znak, spieszyłem się do nowej pracy... frycowe się płaci. Nie mam już nawet pretensji o te 500-600zł za holowanie mandat i jeszcze coś o czym później...
Za co mam pretensje to za traktowanie człowieka przez SM. Pech chciał że zaczęło padać, (godzina 17), kurtka w samochodzie, samochodu nie ma - strach - dzwonię na policję, skierowano mnie do SM - okazało się że to "tylko" holowanie - chwilowa ulga, jestem już cały mokry od deszczu - tramwaj do centrum - a tam w SM grupka podobnych mi szczęśliwców w tym pani która pojechała zostawić dziecko w przedszkolu i starsza pani o kulach której spod szpitala odholowali samochód - ponoć miała niezbędną plakietkę(świństwo straszne)... Przyjmują szczęśliwców bardzo, bardzo powoli - jedna osoba na 30min. Około 19.30(o ile dobrze pamiętam) wyszedł strażnik i żeby nam wszystkim ułatwić życie rozdał jakieś instrukcję co i jak i kazał biec na pocztę/do banku bo niedługo zamykają a do odbioru samochodu trzeba mieć potwierdzenie przelewu za holowanie (ponad 300zł). No to biegiem bankomat, poczta, przelew, wracam do SM - niektórzy byli szybsi, znów jestem gdzieś raczej bliżej końca kolejki, niektórzy mieli pecha - zostawili dokumenty w odholowanych samochodach a to również niezbędne do całej procedury - musieli odstać swoje żeby się dowiedzieć gdzie został odholowany ich samochód - zazwyczaj na jakieś zadupie i musieli tam grzać żeby zabrać dokumenty. Gdy w końcu zgnębiony stanąłem ze strażnikiem oko w oko zostałem zastraszony 700zł mandatem(po fakcie okazało się że to była ściema) aby wyłudzić 100zł w łąpę - dałem - nie stać mnie wtedy było na taki mandat, to mnie boli najbardziej... trzeba było nagrać sk..la... i gadka szmatka ze strony strażnika jak ja to źle postąpiłem, jaka to SM dobra, jaki to strażnik dobry i potrzebny itp. itd. Trafiłem nieźle bo łosia odholowali na zaledwie zadupie, a nie totalne zadupie jak niektórych... i teraz szybko tramwaj, walka z czasem bo północ się zbliża a po północy trzeba będzie zapłacić za kolejną dobę parkowania... samochód stał za jakimś starym magazynem i miałem wielkie szczęście spotykając o tej porze jakiegoś żulika znającego okolicę - bo przecież oznakowania brak, a adres niejednoznaczny... do domu wróciłem o 1 w nocy przeziębiony, wydojony z kasy(akurat miałem 2 miesiące bez pensji), zgnębiony przez jakiegoś trepa i jego bandę... Owszem zrobiłem źle, ale w moim poczuciu kara była niewspółmierna do winy.

[pablomed]

No i pozamiatane..

http://motoryzacja.interia.pl/raport-fo ... Id,1566161" onclick="window.open(this.href);return false;

Szkoda, że znowu najwięcej do powiedzenia mają ci, którzy na widok służb mundurowych szybko wyjmują legitymacje poselskie. Wszystko to jeden wielki , a otrzymujący nową legitymację do swoich działań chłopcy w czarnych uniformach, dopiero teraz pokażą na co ich stać..

[jajacek]

i zabawek im nie zabrali, a NIK w kontroli napisał, że to patologia.
czas na zmiany w sejmie.
teraz będę patrzył jak głosowali przy tej ustawie

[pablomed]

Tu masz wszystko.. http://anuluj-mandat.pl/blog/post/nazwi ... e-i-gminne" onclick="window.open(this.href);return false;

Najwięcej z partii rządzącej i w sumie mnie to nie dziwi, że przeważyły aspekty mamony. Samodzielna gmina, która nie wyciąga łapy po kasę, bo utrzymuje się sama z fotoradarów to gmina na wagę złota. Szkoda tylko, że wszyscy mają w d... tysiące kierowców-wyborców, którzy przy urnach mogą sobie jednak co nieco przypomnieć.