Witam wszystkich,
Podzielę się moimi doświadczeniami odnośnie dodatkowych świateł DRL montowanych w moim przypadku w V60 rocznik 2011 przed liftem.
Zakupione zostały na chińskim portalu aukcyjnym za około 350PLN. Wysyłka bezproblemowa ok 3 tygodni bez dodatkowych kosztów.
Po rozpakowaniu: zestaw zawierał 2 lampy zabudowane w plastikowych kratkach zderzaka (kształt podobny do oryginału) wraz z zamontowanymi ramkami pokrytymi warstwą aluminium. Dodatkowo do zestawu dołączone były kable do podłączenia i przekaźnik do którego podłączamy zasilanie permanentne i sygnał odcinający. Automat zapala Ledy po uruchomieniu silnika, gasi 10s po wyłączeniu, lub odcięciu (podłączonym np do świateł pozycyjnych).
Moją uwagę zwracała dość niska jakość wykonania elementów plastikowych - typowe wady wtrysku - wciągi na powierzchni, linie płynięcia (przepraszam za moje zboczenie zawodowe - pracowałem parę lat przy produkcji oryginalnych lamp dla OEM) Dodatkowo marne spasowanie elementów - ramki do plastiku . Dodatkowo pojawiły się problemy z montażem - po włożeniu w miejsce oryginalnych kratek zderzaka zaczepy nowej zaślepki nie pasowały do otworów montażowych - były zdeformowane - tak więc zabawa z naginaniem naciąganiem aż w końcu udało się wszystko "prawie" spasować.
Wszystkie niedociągnięcia można było zobaczyć tylko z bardzo bliska. Z odległości 1,5m wyglądało to całkiem akceptowalnie:
Ogólnie mówiąc lampy świeciły dość mocno, w porównaniu z DRL'ami dostępnymi na rynku,szczególnie w półmroku nie bałem się czy już mnie nie widać czy jeszcze... Odnośnie przełącznika, niestety nie posiadałem wersji z AUTO więc wszystko odbywało się manualnie.
Przez pierwszy rok byłem zadowolony, lecz kiedy po zimie wumyłem dokładnie samochód z soli, oczom moim ukazała się degradacja dokonana przez czynniki zewnętrzne na elementach dekoracyjnych moich zaślepek:
Na zdjęciu nalot jest już częściowo usunięty (to co dało się spolerować pastą do chromu). Widoczne kropeczki to ubytki fizyczne w warstwie aluminium.
Typowa reakcja marnej warstwy polimeru zabezpieczającego warstwę aluminium przed korozją. Z doświadczenia wiem że jest bardzo trudno wyprodukować elementy odporne / zabezpieczone na wszystkie warunki, szczególnie korozję, ale można było się tego spodziewać po tanim wyrobie z dalekiego wschodu.
Tak więc przestroga dla potencjalnych kupujących żeby liczyli się z prawdopodobnym efektem degradacji estetycznej. Myślę że rozwiązaniem było by wymienienie samych chińskich ramek aluminiowych na oryginalne VOLVO OEM, nawet używane. Na pewno wytrzymają dłużej.
Pytanie do volvo-shop jakiej produkcji są oferowane przez Ciebie lampy? Jest jakieś oznaczenie kraju pochodzenia albo firmy? Wyglądają niewspółmiernie lepiej od chińskich. Chociaż w chinach też można dostać produkty wysokiej jakości. Wszystko kwestia ceny.
Pozdrawiam wszystkich i mam nadzieje że pomogłem w potencjalnym wyborze.