Forum Volvo

Jeżeli instalacja gazowa sekwencyjna jest dobrze dobrana i zamontowana nie ma potrzeby odbywania pokuty na benzynie.
Takie zalecenia były kiedyś zwłaszcza kiedy byłą w samochodzie instalacja 2 generacji zalecane po to żeby korekty długo i krótkoterminowe czasu wtrysku doprowadzić do porządku.

Współczesne instalacje gazowe nie wymagają takich zabiegów. Póki nie ma problemów ciesz się, jeździj i nie drąż tematu .

Witam. Mam instalację Vialle LPi i od jakiegoś czasu mam problem z poprawnym wyświetlaniem poziomu gazu w zbiorniku - ciągle palą się wszystkie diody - tak jakbym miał ciągle pełny zbiornik.
Możecie polecić serwis który jest w stanie ogarnąć temat bez naciągania??

marcintalarczyk pisze:Witam. Mam instalację Vialle LPi i od jakiegoś czasu mam problem z poprawnym wyświetlaniem poziomu gazu w zbiorniku - ciągle palą się wszystkie diody - tak jakbym miał ciągle pełny zbiornik.
Możecie polecić serwis który jest w stanie ogarnąć temat bez naciągania??

Podjedź w Lublinie na ul. Rowerową . Ja tam robiłem Vialle w moim v70. Znają się na rzeczy a do tego bardzo mili. Polecam.

Do marcintalarczyk~ wskaźnik poziomu pokazuje że zbiornik jest pełny czy w związku z tym możesz tankować? Pytam bo jeśli nie to może okazać się że pływak w zbiorniku podwiesił się. Odblokowanie może być proste wystarczy uderzyć, najlepiej plastikową butelką 1,5l z wodą -nie musi być pełna, w zbiornik kilka razy - powinno pomóc. Spróbuj zatankować jeśli się sytuacja powtórzy jedź do majstra co instalację w aucie Twym montował co by usterkę zgrabnie usunął.

tomahawk5000, tak ...... właśnie napisałeś w tym dziale posta

KME Tur + wtryski Barracuda + komputer Staga lub LPG Techa - no i najważniejsze to montaż i poprawne strojenie, czyli dobry zakład i ogarnięty gazownik...

Ostatnio przy tankowaniu lpg na bp widziałem naklejkę, że na tej stacji oferują czyszczenie instalacji (pominę ilustrację szopa, ale była tam taka ampułka, którą się "wstrzykuje" do zbiornika)

Ktoś coś słyszał na ten temat?

pavlickk, słyszałem o przypadkach zaklejenia wtryskiwaczy tym specyfikiem.

Przeczytałem cały wątek, i na początku było poruszone czyszczenie filtra gazu w butli w vialle lpi [S60 2.4 140]. Czy byłby ktoś w stanie zaznaczyć mi na zdjęciu ten filtr i napisać jak się zabrać za to krok po kroku ,tak aby nie wylecieć w powietrze, ewentualnie nie popsuć czegoś?

Jaki silnik w XC60 z rocznika od 2013 nadaję się do gazu?

Wyczytałem, że tylko te z poniższych:
B6304 T4 - AWD - 304 KM
B6304 T4 - NAPĘD NA PRZÓD - 304
B6304 T2 - AWD - 286 KM
B6304 T3/T4 - AWD - 329 KM

Mam pytanie, wybierając producenta instalacji LPG, warto brać pod uwagę kogoś z polski?

Tak. Ale zacznij od wyboru gazownika. Bebechy to rzecz wtórna.

Zazwyczaj taka instalacja jest "składakiem" z elementów różnych producentów. W Polsce produkuje się sporo dobrych komponentów instalacji LPG.
Z Polski piszemy z dużej litery!!

Ha, dopiero teraz uświadomiłem sobie, że u mnie wszystkie główne podzespoły są polskiej produkcji. Zbiornik z Bormechu, reduktor AC, sterownik LPGTECH, wtryski Barracuda (nie pamiętam nazwy producenta). Na początku miałem koreańskie Hany (były akurat modne gdy zakładałem gaz), ale już na gwarancji były wymieniane, a później też szybko zdechły.

Hej,
Wczoraj na profilu fb JKracing pojawił się post o stage3 w xc60 i krótka dyskusja o lpg w motorach 3.0/3.2, poniżej jeden z postów JKracing

"Wystarczy porozmawiać z kimś, kto rzetelnie serwisuje Volvo i nie boi się powiedzieć klientom co powoduje problemy z głowicą w ich samochodzie z gazem. Pękające głowice, wypalone gniazda zaworów wydechowych i czasem same zawory, to tylko niektóre objawy. Potwierdzają to mechanicy, z którymi współpracujemy, widzieliśmy to na własne oczy i potwierdzają nasi partnerzy z RICA. Silniki T5 różnych generacji już między sobą różnią się znacznie i różnie znoszą gaz. Ostatnie 5cyl T5 równie źle znoszą gaz to T6. Silniki i6, czyli T6 i 3,2 ma dużo bardziej wrażliwą głowicę i średni czas życia z gazem to 100tyś km. To czy mniej czy więcej zależy od systemu gazowego, wystrojenia i stylu jazdy. Tak czy inaczej to nie jest stare 2,4 140KM czy 170KM. Uważamy, że temu silnikowi gaz z seryjnym programem szkodzi dużo bardziej niż nasze Stage3 na 450-500KM."

Zrodziło mi się pytanie, jak to w końcu jest. Na forum na większość pytań pojawiają sie opinie, że silniki dobrze znoszą gaz. Gdzie jest prawda, po środku?

Załączam listęe Prinsa z silnikami niezalecanymi do montażu LPG, ostatnia pozycja Volvo. Zastanawiające

Na pewno źle skonfigurowany / źle założony / źle zestrojony gaz szkodzi. Na pewno jednym silnikom mniej, innym bardziej. Na pewno w jednych chiptunig więcej się dokłada do degradacji, w innych mniej. Na pewno silnik z gazem albo z chipem jest mniej idiotoodporny i wymaga więcej troski oraz staranności w obsłudze i użytkowaniu. Rzecz potęguje się przy zachipowanym lpg. Problemem jest zestawienie odpowiednio obszernej bazy danych, żeby te wszystkie czynniki uczciwie zanalizować. Zresztą taka baza i tak nie uwzględni WSZYSTKICH czynników, więc coś drobnego a istotnego może umknąć.
Bo na razie to (uogólniam!) każdy zwala na ONYCH.

Tzn tutaj pomijamy tuning, bo to oczywiste że może się przełożyć.

Racja, ja celowo o nim wspomniałem, bo JKracing / RICA mają do czynienia głównie z autami dłubniętymi. I to przede wszystkim z ich perspektywy wspominają o szkodliwości gazu. Czyli: gdyby nie ten gaz, to silnik by żył. Z kolei klasyczny gazownik powie: gdyby nie ten chip, to mój gaz nic by nie zaszkodził

no właśnie tez tak myślałem, ale opinię popierają współpracą z mechanikami. W każdym razie ciekawi mnie polaryzacja w opinii obiegowej i ich "stanowczemu" stanowisku.

slesiu1971 pisze: ↑

2021-01-29, 13:22

Załączam listęe Prinsa z silnikami niezalecanymi do montażu LPG, ostatnia pozycja Volvo. Zastanawiające

Ta lista to jest niezła bzdura , bo w jednym modelu dany silnik jest ok a w innym gdzie użyty jest ten sam silnik już nie ok - także...

Co do gazu i tuningu - jak ktoś robi remonty silników, to z pewnością musi się spotkać z niemałą ilością awarii związaną z LPG, nic dziwnego.
Problem w tym, że to jest grube uogólnienie, no bo jak był gaz to na pewno przez gaz.
Ja na koncie mam mnóstwo grubo dłubanych jednostek które zapierdzielają na gazie lepiej nawet niż na benzynie i jakoś im to nie szkodzi - ale kluczem jest prawidłowa konwersja, dobór komponentów pod dane potrzeby oraz strojenie. A niestety u nas w kraju gazownikiem może być każdy - nawet taki co 3/4 życia sprzedawał kapustę na targu.
Nie wymaga się żadnych w zasadzie kompetencji - ot złożenie wniosku o wpis na listę ITD ( oczekiwanie do pół roku ), wpis na listę homologacji - to bez problemu się realizuje choćby w IC i tyle.
Można już legalnie montować gaz nie mając nawet pojęcia o tym dlaczego silnik pracuje.

To czego się potem spodziewać po takich konwersjach...

Znajomy miał ostatnio problem z zaworami w Volvo XC 60 3.0 T6 w LPG. Auto na gazie około 50tys km i niska kompresja około 4-5 bar. Vida wskazała wypadanie zapłonów na 1 4 i 6 cylindrze. Okazało się że zawory nie są domknięte. Pomogło szlifowanie szklanek zaworowych - kompresja wróciła autko jak nowe. Tak więc coś w tym jest że gaz przyspiesza problem z głowica w XC 60.

Jak dawka uboga to oczywiście że przyśpiesza problem ( a nawet nie tyle przyśpiesza co go generuje )
W aucie turbo jest to jeszcze bardziej widocznie groźne, bo z racji na doładowanie silnik ogólnie jest bardziej obciążony termicznie, a jak się mu nie poda odpowiedniej ilości paliwa to temperatura spalin rośnie drastycznie.
Coś musi ucierpieć, albo gniazda , albo zawory właśnie.

Ale to nadal nie jest wina gazu jako takiego, tylko kogoś, kto nie potrafił właściwie skalibrować instalacji - a niestety takich gazowników jest najwięcej.

Jakby stroili na bogato, klienci by marudzili że im auta za dużo palą.

Moje 2.4T żarło 16 litrów w trybie miejskim i jakoś mnie to nie dziwiło, dziwiło natomiast jak co niektórzy chwalili się że łykał im tylko 12litra. A potem płacz.