smutno czytać....jakie wnioski wyciągną szwedzi?/
-
- V
- Posty: 7
- Rejestracja: 2016-10-24, 09:21
- Imię: adrian
- VOLVO: xc70
- Silnik: 2500
- KW/KM/NM: 210
- Rok: 2007
- Przebieg: 200000
- Status: Offline
smutno czytać....jakie wnioski wyciągną szwedzi?/
http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosc ... Id,2404400" onclick="window.open(this.href);return false;
- wiewiorka2
- Miss Volvo
- Posty: 29
- Rejestracja: 2015-04-29, 13:20
- Imię: marta
- VOLVO: XC70
- Silnik: T6 Polestar
- Rok: 2015
- Był na spocie: 0
- Średnie spalanie: 12
- Przebieg: 110000
- Status: Offline
Re: smutno czytać....jakie wnioski wyciągną szwedzi?/
A jakie wnioski mieliby wyciągnąć? Wnioski możemy wyciągnąć my. Fizyki się nie oszuka, ale można przynajmniej dbać o dzieci, zapinać je porządnie pasami, jak najdłużej wozić w fotelikach, porządnie zamontowanych i zapiętych, markowych, przetestowanych. Tutaj dzieci były już raczej za duże do wożenia tyłem, ale przynajmniej do 4 roku życia tak jest najbezpieczniej.
Kupujemy porządne i stosunkowo drogie w utrzymaniu auta i nie szkoda nam na to kasy, to nie żałujmy na bezpieczeństwie własnych dzieci. Tyle możemy zrobić, bo jak widać przepisowa jazda, bezpieczny samochód, nie uratują nas przed innymi użytkownikami dróg.
A propos powyższego artykułu, to Szwedzi nie odkupili wraku także dlatego, że bez siedzeń, które zabezpieczyła prokuratura, dalsze badanie wraku nie miałoby to już sensu - taką informację dostałam od pana PR Managera VCP.
Kupujemy porządne i stosunkowo drogie w utrzymaniu auta i nie szkoda nam na to kasy, to nie żałujmy na bezpieczeństwie własnych dzieci. Tyle możemy zrobić, bo jak widać przepisowa jazda, bezpieczny samochód, nie uratują nas przed innymi użytkownikami dróg.
A propos powyższego artykułu, to Szwedzi nie odkupili wraku także dlatego, że bez siedzeń, które zabezpieczyła prokuratura, dalsze badanie wraku nie miałoby to już sensu - taką informację dostałam od pana PR Managera VCP.
-
- V
- Posty: 49
- Rejestracja: 2016-10-29, 20:58
- Imię: Shiryu
- VOLVO: xc90 (US)
- Silnik: 3.2
- KW/KM/NM: 243 KM
- Rok: 2010
- Przebieg: 122
- Lokalizacja: Podlaskie
- Status: Offline
Re: smutno czytać....jakie wnioski wyciągną szwedzi?/
No właśnie o te siedzenia chodzi. Okazuje się, że korzystanie z wbudowanych podwyższeń nie jest dobrym pomysłem... delikatnie mówiąc
- wiewiorka2
- Miss Volvo
- Posty: 29
- Rejestracja: 2015-04-29, 13:20
- Imię: marta
- VOLVO: XC70
- Silnik: T6 Polestar
- Rok: 2015
- Był na spocie: 0
- Średnie spalanie: 12
- Przebieg: 110000
- Status: Offline
Re: smutno czytać....jakie wnioski wyciągną szwedzi?/
Pewnie wszystko zależy - na dłuższą trasę - na pewno nie jest to dobry pomysł, ale w awaryjnej sytuacji na pewno jest to lepsze niż brak fotelika lub latający po całym siedzisku kanapy poddupnik ze styropianu. Trzeba patrzeć na dziecko, czy nie jest za niskie, za drobne, czy pasy przebiegają poprawnie, czy w trakcie jazdy nie próbuje się z nich uwolnić w jakiś sposób. Tak samo jak jest ryzyko że dziecko zaśnie w aucie, to brak zagłówka, żeby oprzeć spadającą na bok głowę jest raczej słabym pomysłem.
Pisałam tutaj kiedyś o badaniu właśnie badaczy Volvo, że taki podnoszony z siedzenia fotelik może być korzystny przy starszych dzieciach (powyżej 6 lat, jeśli dobrze pamiętam), bo z badań jakie przeprowadzili, większe dzieci siedzące w pełnym foteliku częściej w trakcie jazdy odchylały się od oparcia, żeby np. coś podnieść, zobaczyć, bo zagłówek fotelika im to zasłaniał. W takiej sytuacji samo wyższe siedzisko, bez zagłówka, miało ten plus, że dziecko siedziało spokojniej (bo więcej widziało i nie musiało się wiercić, żeby mieć lepszy widok) i w bardziej optymalnej pozycji z punktu widzenia działania pasów bezpieczeństwa. Ale to wszystko właśnie przy założeniu, że dziecko nie spało, było wystarczająco duże, pasy były poprawnie zapięte i przeprowadzone po ciele, a dziecko było na tyle mądre, żeby siedzieć spokojnie.
Ogólnie mamy dość niską świadomość jak bezpiecznie przewozić własne dzieci i jak jest to ważne. Mało jest akcji edukacyjnych z tym związanych, a biorąc pod uwagę, że jak my sami byliśmy dziećmi, to o fotelikach mało kto słyszał, to dużo obecnych rodziców też wychodzi z założenia, że "ja przeżyłem bez fotelika, to moje dziecko tak samo przeżyje". Wiedzę trzeba zdobywać na własną rękę, a mało wiarygodnych źródeł jest tak dużo i są tak sprzeczne, że łatwo się pogubić. Przepisy raczej też niespecjalnie pomagają ("Gdy samochodem jedzie troje dzieci, dwoje ma nakaz podróżowania w fotelikach na tylnym siedzeniu, a dziecko, które ma co najmniej 3 lata, może zajmować obok nich miejsce bez fotelika, ale w zapiętych pasach bezpieczeństwa"!!!).
Pisałam tutaj kiedyś o badaniu właśnie badaczy Volvo, że taki podnoszony z siedzenia fotelik może być korzystny przy starszych dzieciach (powyżej 6 lat, jeśli dobrze pamiętam), bo z badań jakie przeprowadzili, większe dzieci siedzące w pełnym foteliku częściej w trakcie jazdy odchylały się od oparcia, żeby np. coś podnieść, zobaczyć, bo zagłówek fotelika im to zasłaniał. W takiej sytuacji samo wyższe siedzisko, bez zagłówka, miało ten plus, że dziecko siedziało spokojniej (bo więcej widziało i nie musiało się wiercić, żeby mieć lepszy widok) i w bardziej optymalnej pozycji z punktu widzenia działania pasów bezpieczeństwa. Ale to wszystko właśnie przy założeniu, że dziecko nie spało, było wystarczająco duże, pasy były poprawnie zapięte i przeprowadzone po ciele, a dziecko było na tyle mądre, żeby siedzieć spokojnie.
Ogólnie mamy dość niską świadomość jak bezpiecznie przewozić własne dzieci i jak jest to ważne. Mało jest akcji edukacyjnych z tym związanych, a biorąc pod uwagę, że jak my sami byliśmy dziećmi, to o fotelikach mało kto słyszał, to dużo obecnych rodziców też wychodzi z założenia, że "ja przeżyłem bez fotelika, to moje dziecko tak samo przeżyje". Wiedzę trzeba zdobywać na własną rękę, a mało wiarygodnych źródeł jest tak dużo i są tak sprzeczne, że łatwo się pogubić. Przepisy raczej też niespecjalnie pomagają ("Gdy samochodem jedzie troje dzieci, dwoje ma nakaz podróżowania w fotelikach na tylnym siedzeniu, a dziecko, które ma co najmniej 3 lata, może zajmować obok nich miejsce bez fotelika, ale w zapiętych pasach bezpieczeństwa"!!!).
-
- V
- Posty: 43
- Rejestracja: 2010-08-25, 19:57
- Imię: gieniu
- VOLVO: V60
- Silnik: D4204T4
- KW/KM/NM: seria
- Rok: 2017
- Był na spocie: 1
- Średnie spalanie: < 5.5
- Przebieg: 1
- Lokalizacja: Wlkp.
- Status: Offline
Re: smutno czytać....jakie wnioski wyciągną szwedzi?/
Też mam dzieci, nieco tylko starsze, od dawna jeżdżą bez fotelików/podstawek, z tym że są duże jak na na swój wiek, często też w dalszej trasie zdarza im się wiercić się czy zdrzemnąć, wówczas "trzymanie" przez pasy nie jest optymalne,
najgorzej, że jak widać spokojna jazda i bezpieczny samochód niczego nie gwarantuje, a nawet jak wynika z treści - w tym wypadku być może skutki były mniejsze dla nich, gdyby ich prędkość była większa,
przykre, współczucia :-<
najgorzej, że jak widać spokojna jazda i bezpieczny samochód niczego nie gwarantuje, a nawet jak wynika z treści - w tym wypadku być może skutki były mniejsze dla nich, gdyby ich prędkość była większa,
przykre, współczucia :-<
- nurek
- VOLVO
- Posty: 1261
- Rejestracja: 2012-12-17, 10:19
- Imię: Pawel
- VOLVO: XC90II B5 diesel
- Silnik: D420T2
- KW/KM/NM: 235+14KM
- Rok: 2021
- Przebieg: 22222
- Lokalizacja: Warszawa
- Status: Offline
Re: smutno czytać....jakie wnioski wyciągną szwedzi?/
Ale nigdzie w artykule nie jest jasno powiedziane że dzieci w Volvo jechały na fabrycznych podwyższeniach. Na zdjęciu nr 7 też nie dopatrzyłem się tego rozwiązania (no chyba że się "samo" zamknęło w wyniku wypadku albo ktoś je wcisnął w "międzyczasie"). Jedynie zarekwirowanie przez prokuraturę foteli może na to wskazywać.Shiryu pisze:No właśnie o te siedzenia chodzi. Okazuje się, że korzystanie z wbudowanych podwyższeń nie jest dobrym pomysłem... delikatnie mówiąc
-
- V
- Posty: 49
- Rejestracja: 2016-10-29, 20:58
- Imię: Shiryu
- VOLVO: xc90 (US)
- Silnik: 3.2
- KW/KM/NM: 243 KM
- Rok: 2010
- Przebieg: 122
- Lokalizacja: Podlaskie
- Status: Offline
Re: smutno czytać....jakie wnioski wyciągną szwedzi?/
Mój błąd, rzeczywiście nie ma tam nawet sugestii, że mowa o fabrycznych podwyższeniach.
- Powolniak
- V
- Posty: 119
- Rejestracja: 2011-10-02, 19:08
- Imię: Lukasz
- VOLVO: S60
- Silnik: 2.4
- KW/KM/NM: 93/126
- Rok: 2006
- Był na spocie: 0
- Średnie spalanie: 6
- Przebieg: 168000
- Status: Offline
Re: smutno czytać....jakie wnioski wyciągną szwedzi?/
Dokładnie, zgadzam się z Tobą w 100%. Tym bardziej, że w kilkadziesiąt lat temu mieliśmy jak to się mówi "kilka samochodów w powiecie" a średnia prędkość podróżna oscylowała w granicach 60-70 km/h.wiewiorka2 pisze: Ogólnie mamy dość niską świadomość jak bezpiecznie przewozić własne dzieci...jak my sami byliśmy dziećmi, to o fotelikach mało kto słyszał, to dużo obecnych rodziców też wychodzi z założenia, że "ja przeżyłem bez fotelika, to moje dziecko tak samo przeżyje".
- wiewiorka2
- Miss Volvo
- Posty: 29
- Rejestracja: 2015-04-29, 13:20
- Imię: marta
- VOLVO: XC70
- Silnik: T6 Polestar
- Rok: 2015
- Był na spocie: 0
- Średnie spalanie: 12
- Przebieg: 110000
- Status: Offline
Re: smutno czytać....jakie wnioski wyciągną szwedzi?/
O to chodzi. Niestety o tym nie wszyscy już pamiętają, a sytuację zmienia to diametralnie.Powolniak pisze:Dokładnie, zgadzam się z Tobą w 100%. Tym bardziej, że w kilkadziesiąt lat temu mieliśmy jak to się mówi "kilka samochodów w powiecie" a średnia prędkość podróżna oscylowała w granicach 60-70 km/h.wiewiorka2 pisze: Ogólnie mamy dość niską świadomość jak bezpiecznie przewozić własne dzieci...jak my sami byliśmy dziećmi, to o fotelikach mało kto słyszał, to dużo obecnych rodziców też wychodzi z założenia, że "ja przeżyłem bez fotelika, to moje dziecko tak samo przeżyje".
-
- V
- Posty: 84
- Rejestracja: 2015-05-01, 12:02
- Imię: Przemek
- VOLVO: V 70
- Silnik: 2.0T AUT
- KW/KM/NM: 132KW/180PS
- Rok: 2002
- Przebieg: 220000
- Status: Offline
Re: smutno czytać....jakie wnioski wyciągną szwedzi?/
A co tam o fotelikach, czy innych zabezpieczeniach - dla mnie to idiota kierował autem, bo kto wyprzedza kolumnę pojazdów z autem załadowanym po dach dziećmi ? no tylko debil.
Przy dużych prędkościach nie istnieje pojęcie definicji auta bezpiecznego ! Pamiętam jak zginęła księżna Diana, jechali najnowocześniejszym w ówczesnym czasie Mercedesem Brabus - i nic to nie pomogło przy zderzeniu z filarem mostu.
Przy dużych prędkościach nie istnieje pojęcie definicji auta bezpiecznego ! Pamiętam jak zginęła księżna Diana, jechali najnowocześniejszym w ówczesnym czasie Mercedesem Brabus - i nic to nie pomogło przy zderzeniu z filarem mostu.
- KeyJey
- VOLV
- Posty: 612
- Rejestracja: 2013-05-07, 17:45
- Imię: Piotr
- VOLVO: XC90 V8 Heico / C30 T5 R-Desig
- Silnik: B8444S / B5254T7
- KW/KM/NM: 315/440 230/320
- Rok: 2010
- Był na spocie: 0
- Średnie spalanie: 20
- Przebieg: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Status: Offline
Re: smutno czytać....jakie wnioski wyciągną szwedzi?/
Który według jednego z kierowców hotelu powinien dawno zostać zezłomowany ze względu na "budżetowe" naprawy i niebezpieczeństwo dla życia pasażerów.PrzemekNF pisze:A co tam o fotelikach, czy innych zabezpieczeniach - dla mnie to idiota kierował autem, bo kto wyprzedza kolumnę pojazdów z autem załadowanym po dach dziećmi ? no tylko debil.
Przy dużych prędkościach nie istnieje pojęcie definicji auta bezpiecznego ! Pamiętam jak zginęła księżna Diana, jechali najnowocześniejszym w ówczesnym czasie Mercedesem Brabus - i nic to nie pomogło przy zderzeniu z filarem mostu.
Oczywiście nic nie zastąpi mózgu ale to nie tylko mózg kierowcy ale też "szefa floty" ma znaczenie. Kierowca dostaje narzędzie do pracy, które może być w różnym stanie. Ciekawe ilu z właścicieli Volvo sprawdza regularnie stan płynu hamulcowego na zawartość wody w układzie.
Było : 440 1.7 / S80 2.5 TDI / XC90 D5 / C70 Cabrio 2.0 LPT / S60R / V70R / XC40 T5
Jest:
1 - XC90 V8 Hydra Executive by Heico & H&R - Sprzedany
2 - C30 T5 R-Design AWD - Czarne Heico
3 - S80 V8 Executive
Jest:
1 - XC90 V8 Hydra Executive by Heico & H&R - Sprzedany
2 - C30 T5 R-Design AWD - Czarne Heico
3 - S80 V8 Executive
- zenek30
- VOLV
- Posty: 626
- Rejestracja: 2007-09-02, 08:50
- Imię: M
- VOLVO: S60
- Silnik: 2,5T AWD
- KW/KM/NM: 210 KM
- Rok: 2006
- Był na spocie: 0
- Przebieg: 0
- Lokalizacja: Radom
- Status: Offline
- Kontakt:
Re: smutno czytać....jakie wnioski wyciągną szwedzi?/
tu macie 12 stron dyskusji w tym bardzo smutnym temacie:
http://www.volvoforum.pl/viewtopic.php?f=10&t=110594" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.volvoforum.pl/viewtopic.php?f=10&t=110594" onclick="window.open(this.href);return false;